VII Zjazd Federacji Mediów Polskich na Wschodzie odbył się w piątek, 6 listopada. Ze względu na ograniczenia epidemiczne forum odbywało się w trybie zdalnym na platformie internetowej Zoom. Udział w Zjeździe wzięli przedstawiciele ponad 50 redakcji m.in. z Ukrainy, Białorusi, Litwy, Rosji, Kirgistanu, Kazachstanu, Słowacji, Czech, Mołdawii i Węgier.
Media Związku Polaków na Białorusi, zrzeszone w Federacji Mediów Polskich na Wschodzie, reprezentowali: redaktor naczelna „Magazynu Polskiego na uchodźstwie” Irena Waluś, redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na uchodźstwie” Iness Todryk-Pisalnik, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl Andrzej Pisalnik, a także przedstawiciel kwartalnika „Echa Polesia” Eugeniusz Lickiewicz.
W ramach Zjazdu odbyło się kilka paneli dyskusyjnych, m.in. debata o roli Federacji Mediów Polskich na Wschodzie w promocji inicjatyw współpracy międzynarodowej, takich jak: Trójmorze, czy Trójkąt Lubelski. Uczestnicy Zjazdu debatowali też na temat sytuacji mediów na Białorusi, która przeżywa głęboki kryzys polityczny, wywołany trwającymi od trzech miesięcy protestami społecznymi przeciwko sfałszowanym przez reżim Aleksandra Łukaszenki wynikom wyborów prezydenckich.
Podczas debaty na temat sytuacji mediów w kraju, rządzonym przez dyktatorski reżim Łukaszenki Białoruś, obok redaktorów mediów ZPB, była reprezentowana m.in. przez: demonizowanego przez białoruskie władze blogera NEXTA (Sciapan Puciła) oraz znanego dziennikarza i działacza ZPB Andrzeja Poczobuta.
Efektem omówienia sytuacji mediów na Białorusi stało się wypracowanie przez członków Federacji Mediów Polskich na Wschodzie stanowiska wobec represyjnej polityki władz Białorusi, które się znalazło w Uchwale końcowej VII Zjazdu Federacji Mediów Polskich na Wschodzie.
Oto fragment Uchwały, poświęcony sytuacji na Białorusi:
„Federacja Mediów Polskich na Wschodzie nie akceptuje łamania praw człowieka zarówno na Białorusi, jak i w żadnym innym kraju, w którym aktywni są jej członkowie. Opieramy swoją działalność na wartościach chrześcijańskich i demokratycznych, nie możemy być bierni wobec sytuacji, w której władze centralne stosują instrumenty represji, podobne do tych, jakich używano wobec naszych dziadków i pradziadków w latach 1937-1938”.
Kresy24.pl za znadniemna.pl
1 komentarz
polaczek
9 listopada 2020 o 12:45No i niech się zbierają pogadają i tyle z tego. Łukaszenka wszystkich wyłapie. On to ma gdzieś. Jak już nie będzie miał kogo zamykać w pierdlu to do Moskwy pojedzie Putina zamknąć