Wobec kontynuacji nieprzyjaznych gestów Mińska wobec polskich dyplomatów, w ramach zasady wzajemności, MSZ RP podjął decyzję o wydaleniu Konsul Generalnej RB w Białymstoku oraz konsula RB z placówki w Warszawie, poinformował na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.
Decyzja o wydaleniu białoruskich dyplomatów z Polski to ciąg dalszy nowej odsłony wojny dyplomatycznej rozpętanej przez reżim w Mińku.
9 marca strona białoruska zażądała wyjazdu Jerzego Timofiejuka, konsula z Konsulatu Generalnego w Brześciu.
Pretekstem tej decyzji był udział konsula w spotkaniu z okazji Dnia Żołnierzy Wyklętych z harcerzami. Zorganizowała je legalnie działająca na terytorium Białorusi organizacja Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych. Co ważne, takie uroczyste spotkania odbywały się rownież w latach poprzednich i jak dotąd nie przeszkadzało to stronie białoruskiej.
Tym razem uznali, że konsul z Brześcia „biorąc udział w nieoficjalnym wydarzeniu poświęconym Dniu Żołnierzy Wyklętych, które odbyło się 28 lutego w Brześciu z udziałem przedstawicieli organizacji pozarządowych i młodzieżowych związanych z Polską, rażąco naruszył KonwencjęWiedeńską o stosunkach konsularnych”- uzasadniało MSZ RB swoją decyzję.
MSZ RP odpowiedziało stosując zasadę wzajemności – uznało za persona non grata białoruskiego konsula w Warszawie.
Ale Białoruś nie pozostała dłużna i odbiła piłeczkę. 11 marca białoruski MSZ wydalił dwóch kolejnych polskich konsuli, tym razem z Konsulatu Generalnego w Grodnie.
Polski MSZ w obliczu eskalacji konfliktu ze strony białoruskiej (aresztowanie dyrektorki szkoły w Brześciu Anny Paniszewej, która zorganizowała uczoczystość żołnierzy polksiego podziemia niepodległościowego) 12 marca po południu podjął decyzję o wydaleniu dwóch białoruskich dyplomatów. Z polski wyjedzie konsul generalna RB w Białymstoku oraz konsul RB z placówki w Warszawie.
Warto zauważyć, że to nie pierwsza odśłona konfliktu dyplomatycznego na linii Mińsk – Warszawa. W październiku 2020, po tym, jak białoruskie władze najpierw zarzuciły Polsce wtrącanie się w wewnętrzne sprawy kraju i nieuznawanie zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki w sierpniowych wyborach, z Białorusi musiało wyjechać 32 polskich dyplomatów.
oprac. ba za twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!