Robert Habeck, minister gospodarki Niemiec, przyjechal do Warszawy. Spotkał się z minister klimatu i srodowiska Polski Anną Moskwą. Glównym tematem rozmów była polsko-niemiecka współpraca energetyczna w obliczu ataku Rosji na Ukrainę.
– Ustaliliśmy, że Niemcy i Polska we wspólnych elementach będą sobie pomagać. Rafinerie w Leuna i Schwedt zaopatrują też część Polski. Przygotowujemy się do uruchomienia rezerw z zachodnich Niemiec i w ten sposób będziemy mogli zapewnić solidarność Niemiec – powiedział po rozmowach Robert Habeck.
Zdaniem Habecka problemem jest rafineria Schwedt, której większościowe udziały posiada rosyjski koncern Rosnieft, pracująca w całości na rosyjskiej ropie. – Potrzebna jest alternatywa dla rafinerii Schwedt. To kwestią dni – powiedział.
Jak podkreślił, rozwiązanie tego problemu jest ostatnią przeszkodą na drodze do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego.
– Embargo (na ropę) stało się dla Niemiec możliwe do opanowania – oświadczył polityk z koalicyjnej partii Zielonych.
– 35 procent importu ropy do Niemiec trafiało z Rosji. 12 procent dzisiaj to dostawy do Schwedt zarządzany przez Rosnieft. Model biznesowy tej firmy to zakupy ropy rosyjskiej. To kość niezgody. Potrzebujemy alternatywy dla Schwedt. Pracujemy nad znalezieniem takiej alternatywy w nadchodzących dniach – powiedział Habeck cytowany przez BiznesAlert.pl.
Habeck zapewnił, że Niemcy są „bardzo, bardzo” blisko zapewnienia niezależności od rosyjskiej ropy.
„Podczas spotkania ministrowie Polski i Niemiec zastanawiali się nad sposobami pełnego wykorzystania istniejącej już infrastruktury oraz dodatkowymi środkami na zwiększenie dostaw ropy naftowej do polskich i niemieckich rafinerii. Ministrowie omówili także możliwość współpracy w celu zapewnienia odpowiednich dostaw produktów naftowych w przypadku unijnego embarga na rosyjską ropę i produkty naftowe” – czytamy z kolei w komunikacie polskiego ministerstwa klimatu i środowiska.
– Jestesmy zjednoczeni w Unii Europejskiej, pomiędzy Polską a Niemcami, musimy szybko uwolnić się od uścisku rosyjskiego importu – dodał Habeck.
Zapowiedział „zintensyfikowaną współpracę w dziedzinie ropy naftowej”.
Ministerstwo Habecka napisało też w oświadczeniu, że konieczne są dostawy przez porty oraz dostawy produktów naftowych transportem drogowym oraz kolejowym. Zapewniono, że instytucje rządu federalnego na pełnej intensywności pracują nad stworzeniem warunków do takiej współpracy.
Jak pisze portal Euractiv, port w Gdańsku ma pełnić „kluczową” role w tym planie. Dostawy ropy drogą morską mają być dostarczane, jak można zrozumieć z analizy, do gdańskiego Naftoportu, a dalej transportowane droga lądową do rafinerii w Niemczech, które są blisko granicy Polski. Zresztą, już od lat ropa dla wspomnianych rafinerii we wschodnich Niemczech jest dostarczana przez Naftoport, ale teraz ta współpraca ma być znacznie większa.
Oprac. MaH, euractiv.com, dw.com, biznesalert.pl, gov.pl
1 komentarz
Portos
27 kwietnia 2022 o 06:42Nadchodzi era kiedy szwab będzie Polakowi jadł z ręki.