
Collage / Wojennyje Materiały
Roszczenia terytorialne Putina zwróciły się w stronę Norwegii. Śpiewka ta sama, co przed inwazją na Ukrainę. Czy światu grozi III Wojna Lodowa w Arktyce?
Norwegia szykuje się na nowy front geopolitycznego starcia i gromadzi siły, by bronić przed Rosją swojego archipelagu Svalbard na Morzu Arktycznym, z jego największą wyspą – Spitsbergenem i najdalej wysuniętym na północ miastem świata – Longyearbyen.
Atlantic Council alarmuje, że norweski archipelag staje się celem coraz bardziej agresywnych rosyjskich działań. Kreml otwarcie kwestionuje prawo Norwegii do tych wysp i wpisał Svalbard do swojej Strategii Opanowania Zasobów Arktyki.
W Barentsburgu – lokalnej osadzie pod zarządem Rosji – regularnie odbywają się prowokacyjne pochody z czerwonymi sztandarami i zaborczymi, nacjonalistycznymi hasłami. W 2022 roku doszło też do tajemniczego przerwania podmorskiego kabla łączącego archipelag z Norwegią. Władze w Oslo mówią wprost: to była rosyjska dywersja.
Kremlowscy oficjele w swojej retoryce coraz częściej porównują też Svalbard do… Ukrainy! Jednocześnie Moskwa oskarża Norwegię o “militaryzację regionu”, co jakoby zagraża bezpieczeństwu. Nie od dziś wiadomo przecież, że Rosja zawsze najeżdża sąsiednie kraje “wyłącznie w samoobronie”, a czasem też – jak Polskę w 1939 roku, a obecnie Ukrainę – także “dla dobra ich obywateli”.
Tymczasem “pod bokiem”, na Półwyspie Kolskim, stacjonuje w gotowości rosyjska Flota Północna, wyposażona w broń jądrową. Na razie jednak działania Kremla wobec Svalbardu mają charakter polityczno-hybrydowy. Rosja zaproponowała na przykład utworzenie tam “międzynarodowego centrum naukowego” pod egidą państw BRICS, co w praktyce oznaczałoby dominację rosyjską.
W sukurs Kremlowi idą Chiny. Choć formalnie nie są państwem arktycznym, mają tam własną stację badawczą, a ich obywatele próbowali wykupić nieruchomości na wyspach, co jednak norweskie władze udaremniły.
“Nasz wschodni sąsiad stał się bardziej niebezpieczny” – przyznają norweskie władze i wzmacniają swoją obronę w regionie arktycznym. W latach 2025-2036 budżet wojskowy Norwegii ma wzrosnąć do 60 mld dolarów, z czego duża część zostanie przeznaczona właśnie na systemy obserwacji i rozpoznania w Arktyce.
Zobacz także: Putin znalazł nieskończone źródło pieniędzy na wojnę! Ropa i gaz niepotrzebne.
KAS
3 komentarzy
Polak
10 lipca 2025 o 22:03Szczerze, czas pokazać średniowiecznej roSSji, która uważa się za mocarstwo (śmiech na sali), gdzie jej miejsce!
rosja z Małej Litery
11 lipca 2025 o 06:15Najśmieszniejszy zamach na putina skończyłby się tylko obcięciem mu nóg, śmielibyśmy się nawet w nocy, podczas snu.
TL
11 lipca 2025 o 09:09to i tak kurdupwl zawsze bity w młodości
nawet rodzina miała dośc tego psychopaty bękarta