W najbliżaszą niedzielę 21 stycznia o godzinie 14.00, w Białoruskim Domu przy ulicy Krynicznej 6 w Warszawie rozpocznie się spotkanie z dowódcą Pułku im. Konstantego Kalinowskiego, chlubą białoruskiej walki o „wolność waszą i naszą” Denisem Prochorowem ps. Kit.
Utworzony przez ochotników z Białorusi pułk im. Konstantego Kalinowskiego, to największa jednostka narodowa Białorusinów, którzy walczą po stronie Ukrainy.
To Oni w znaczącym stopniu odmienili wizerunek Białorusinów jako nacji, której przypisywano współsprawstwo inwazji na Ukrainę. Kalinowcy, a także „partyzanci kolejowi” i tysiące odważnych Białorusinów pokazali światu, że Łukaszenka to nie Białoruś!
Brali udział w najważniejszych bitwach tej wojny. Bili się o Kijów, byli w Irpieniu, Buczy, Siewierodoniecku i Bachmucie. Teraz są w obwodzie charkowskim.
Kalinowcy są bohaterami białoruskiego ruchu demokratycznego. Nie salonowego, ale radykalnego skrzydła opozycji, od emigracyjnych liderów ze Swietłaną Tichanowską na czele – raczej zdystansowani. Są wśród nich postacie powszechnie znane, ale większość z walczących na Ukrainie woli pozostać anonimowa. Ujawnienie się oznacza więzienie, albo inne ogromne kłopoty dla rodzin pozostających na Białorusi.
Wielu z nich poległo, kilku trafiło do rosyjskiej niewoli.
Pułk walczy w dużym stopniu dzięki pomocy Białorusinów przebywających głównie za granicą. Publiczne spotkania przedstawiciele pułku chcą wykorzystać w celu poznania się z tymi ludźmi i podziękowania im osobiście,
– czytamy w komunikacie białoruskiej formacji, zapowiadającej objazd dowództwa po kilku polskich miastach.
Przedstawiciele pułku chcieliby też porozmawiać z Białorusinami o przyszłości Białorusi i o tym, jak razem możemy przybliżyć zmiany w naszym kraju. Wielu Białorusinów, którzy wyjechali z Białorusi ze względów politycznych, pokłada w pułku swoje nadzieje na powrót. Jednak wyzwolić nasz kraj możemy jedynie razem! – napisali Kalinowcy.
W programie także:
prezentacja Pułku Kalinowskiego,
wystawa dziecięcych rysunków poświęconych formacji,
występ przedstawiciela białoruskiej organizacji Ruch.
2 komentarzy
LT
21 stycznia 2024 o 12:48Trzeba byc naprawde idiota,aby zapraszac tego czlowieka do Polski.
Polska I Polacy moga tego naprawde pozalowac.
Ps.
Nie jestem niczyim trollem,boje sie tylko o
Polske.
ego
21 stycznia 2024 o 16:19Dosyć odrażający typ.