O przełomowych ustaleniach podkomisji smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza poinformowała niezalezna.pl: „Na licznych częściach samolotu Tu-154M, a także na ciele przynajmniej jednej ofiary, badanych specjalistycznymi urządzeniami, wykazano obecność materiałów wybuchowych” – czytamy na portalu.
Portal niezalezna.pl otrzymał komunikat podkomisji smoleńskiej:
„Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego informuje, że zakończono przegląd dowodów oraz analiz dostępnych komisji, a dotyczących zidentyfikowania materiałów wybuchowych na miejscu upadku samolotu Tu-154M, który uległ katastrofie w locie do Smoleńska 10 kwietnia 2010r.
Podkomisja stwierdza, że zgodnie z posiadanymi dowodami liczne części samolotu, a także ciało przynajmniej jednej ofiary badane specjalistycznymi urządzeniami, w tym metodą chromatograficzną, wykazały obecność materiałów wybuchowych.
Równocześnie Podkomisja stwierdza, że nie ma żadnych informacji i dowodów wskazujących na obecność materiałów wybuchowych w glebie miejsca zdarzenia”.
Rzecznik prasowy Podkomisji
Marta Palonek
Kresy24.pl za niezalezna.pl
10 komentarzy
gegroza
5 czerwca 2018 o 19:12Dajcie sobie spokój z tymi bzdurami.
observer48
6 czerwca 2018 o 05:22@gegroza
… zaskomlał kacapski trollik. 🙂
tagore
5 czerwca 2018 o 21:00Nic niezwykłego,zdjęcie satelitarne miejsca katastrofy narzucało taki przebieg zdarzeń.
Identyczny samolot w lesie kabackim „nieco ” inaczej wyglądał po katastrofie.
Będzie zabawnie gdy nastąpi kolejna seria absolutnie
„przypadkowych” wypadków i samobójstw.
observer48
6 czerwca 2018 o 05:27@tagore
Dla każdego, kto uważał na lekcjach fizyki w szkole podstawowej od początku było oczywiste, że był to zamach, albo „przypadkowa” eksplozja w powietrzu. Jest fizyczną niemożliwością, aby samolot klasy Tu-154M rozleciał się na ponad 60,000 fragmentów po uderzeniu lotem ślizgowym w miękkie, podmokłe podłoże z prędkością około 280 km/h. Powinni byli wszyscy przeżyć, nawet piloci.
ktos
6 czerwca 2018 o 07:50Jasne… zwlaszcza ze samolot w lasie kabackim upadl podwoziem w dol, a pod Smolenskiem wyladowal „na dachu”. W lesie kabackim do chwili zderzenia z ziemia piloci probowali polozyc maszyne na brzuchu a pos Smolenskiem po oderwaniu skrzydla wykonywali beczke. Faktycznie to samo.
A co ze sztuczna mgla? Juz jej nie bylo czy jednak byla…
tagore
6 czerwca 2018 o 09:06„Po oderwaniu skrzydła” -w lesie kabackim skrzydła się jakoś nie oderwały ścinając parę setek drzew? Komputer pokładowy przestał działać
na wysokości 35 metrów ,czyli utracił zasilanie
z skrzynki napędów i awaryjne.Niektórzy wierzą ,że lądowania na księżycu to fikcja z studia filmowego.
Mariusz Mizera, Poznań
6 czerwca 2018 o 07:45Komuś tam się śmigło wygło.
Tadeusz
6 czerwca 2018 o 08:11Rosjanie i ich sługusy w Polsce powinni zostać rozliczeni za tą wielką zbrodnię na Narodzie Polskim! Rosjanie dziesiątki lat kłamali w sprawie zbrodni Katyńskiej i nadal kłamią w sprawie Katastrofy Smoleńskiej.
olek
6 czerwca 2018 o 08:47rozum tym w tej komisji już eksplodował .Wybuchające parówki,puszki,hel .Mitomania i darcie kasy z budżetu państwa.
observer48
6 czerwca 2018 o 10:33@olek
Odezwał się wtórny analfabeta i kacapska swołocz przy okazji. 🙂 Wyjaśnienie prawdziwych przyczyn tego zamachu jest obowiązkiem każdego rządu Rzeczypospolitej Polskiej bez względu na koszty. Jeszcze doczekamy się momentu, kiedy archiwa Kremla zostaną otwarte przez Polaków. Moskiewsko-mongolska RoSSja, to odwieczne imperium zła, upadnie i jest to tylko kwestią czasu, może nawet niezbyt długiego.