Austriaccy analitycy z Raiffeisen Research przewidują, że wzrost PKB na Białorusi wyniesie w 2015 roku 0 procent, a inflacja będzie na poziomie 18 procent. Nominalny wzrost płac wyniesie 15 proc., deficyt obrotów bieżących 5,9 proc PKB. Ekonomiści Łukaszenki w bieżącym planie pięcioletnim (lata 2011-2015), przewidywali wzrost PKB na poziomie 62-68 proc.
Oczekuje się, że międzynarodowe aktywa rezerwowe pozostaną na niezmiennym poziomie, w porównaniu z początkiem roku, a pod koniec 2015 roku wyniosą 5,1 mld. dolarów.
Przypomnijmy, w 2014 roku wzrost PKB na Białorusi był dwa razy mniejszy od prognozowanego ( zamiast przewidywanego 3,3 proc. wzrost gospodarczy wyniósł 1,6 proc.).
Niskie tempo wzrostu gospodarczego na Białorusi w 2014, eksperci tłumaczą pogarszającą się sytuacją w Rosji, której PKB w wyniku zachodnich sankcji i spadających ceny ropy naftowej zaczął gwałtownie spadać.
Według styczniowej prognozy Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR), PKB Rosji w 2015 roku może spaść o 5 proc. W związku z tym, EBOR obniżyła perspektywy wzrostu białoruskiej gospodarki: zamiast wcześniej przewidywanego wzrostu PKB na poziomie 0,5 proc., analitycy banku oczekują spadku o 1,5 proc.
Tymczasem władze białoruskie zatwierdził prognozę wzrostu PKB na poziomie 0,2-0,7 proc.
Białoruscy eksperci z centrum badawczego IPM, w swojej prognozie makroekonomicznej zauważają, że „dalsze pogorszenie na rynkach zagranicznych, nowe fluktuacje na rynku krajowym oraz brak dostępu do finansowania”, stawiają pod znakiem zapytania możliwość osiągnięcia nawet skromnego tempa wzrostu gospodarczego w 2015 roku.
Należy zauważyć, że wcześniej władze białoruskie w bieżącym planie pięcioletnim (lata 2011-2015), przewidywały wzrost PKB na poziomie 62-68 proc. Aby osiągną taki wskaźnik, tempo wzrostu gospodarczego na Białorusi musiałoby wynieść co najmniej 10 proc w skali roku.
Rzeczywiste tempo wzrostu gospodarczego w bieżącym planie pięcioletnim rozwinęło się: w 2011 – 5,5 proc., w 2012 – 1,7 proc., 2013- 0,9 proc., w 2014 – 1,6 proc.
Kresy24.pl/belapan.by
2 komentarzy
obserwator
10 lutego 2015 o 20:51W tytule brakuje na początku jednego, aczkolwiek kluczowego słówka: „Wzrost”.
xxx
17 stycznia 2016 o 19:40Łukaszenka jest pro białoruski. Nasi politycy są pro europejscy. I taka jest różnica!