Rosja zaczęła wycofywać część sił spod Kijowa – podała we wtorek telewizja CNN, powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie. Waszyngton ocenia, że jest to oznaka zmiany szerszej strategii Rosji.
Po południu 29 marca, czyli już po zakończeniu negocjacji pokojowych w Stambule, rosyjski wiceminister obrony Aleksandr Fomin ogłosił, że Rosja „ograniczy swoją aktywność wojskową na kierunkach kijowskim i czernihowskim”- podała agencja TASS. Decyzję tę tłumaczył faktem, że negocjacje (29 marca w Stambule) w sprawie przygotowania traktatu o neutralności Ukrainy i jej statusie państwa wolnego od broni jądrowej przechodzą na płaszczyznę praktyczną.
Dodajmy, że podczas dzisiejszych rozmów, Ukraina przedstawiła projekt traktatu o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy z udziałem państw gwarantujących: Gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy ma być 9 krajów, przede wszystkim stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ. min. Polska.
Podobną informację o wycofywaniu wojsk przekazał na Facebooku Sztab Generalny Ukrainy.
„Odnotowuje się wycofanie niektórych jednostek sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej z terytorium obwodów kijowskiego i czernihowskiego. Jednocześnie utrzymuje się wysokie zagrożenie atakami rosyjskich okupantów na obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej”.
Sztab Generalny zaznaczył, że przeciwnik ma problemy ze uzupełnieniem sił, gdyż tylko we Flocie Pacyfiku armii rosyjskiej żołnierze odmawiają udziału w tzw. „operacji specjalnej”, dlatego nie mogą skompletować nawet jednej batalionowej grupy taktycznej.
oprac. ba za reform.by/rmf24.pl/realist.online
3 komentarzy
qumaty
29 marca 2022 o 17:49Rosja się nie wycofuje, a stwierdziwszy (wreszcie) fakt, że powoli przegrywa na tych dwóch kierunkach, próbuje i tak nieuchronny odwrót sprzedać jako „gest dobrej woli” i „deeskalację”. Wiedząc przy tym doskonale, że jak się nie wycofa zaraz (choćby taktycznie by się przegrupować) to wobec niemożności należytego zaopatrzenia i zrotowania swych wojsk, skończy się to zwyczajnie pogromem. Tam gdzie sprawy mają się lepiej (poludnie i Donieck) jakoś deeskalacji nie widać. Rusek kłamał, kłamie i zawsze kłamać będzie. Chyba że jak raz się pomyli..
Kazimierz
29 marca 2022 o 19:08Oczeń charaszo!
Pałuczyli w sraku!!!!!
Adrian
29 marca 2022 o 19:35Porażkę militarną sprzedali jako negocjacje….przy najmniej u siebie w kraju