
fot. wikimedia commons, CC
Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow powiedział na konferencji prasowej, że nie zostały jeszcze podjęte ostateczne decyzje jak będa przebiegać „nowe granice” Rosji, bo przed „delimtiacją” musi jeszcze dojść do konsultacji z tamtejszymi mieszkańcami.
W rzeczywistości, w Donbasie i na południu Ukrainy trwa kontrofensywa ukraińska i Rosjanie ponoszą dotkliwe klęski.
Rosja twierdzi, że dekretem Putina okupowane terytoria Ukrainy zostały włączone do Rosji. Nikt oczywiście tego nie uznaje.
Można powiedzieć, że w „konsultacjach” biorą udział Siły Zbrojne Ukrainy.
30 września Pieskow groził, że działania wojskowe Ukrainy będą traktowane jak atak na Rosję.
Pieskow przekonuje, że ukraińska obrona i kontrofensywa będzie teraz uznawana za inwazję na Rosję
Dziś Pieskow powiedział, że Rosja będzie kontynować konsultowanie delimitację z mieszkańcami jak ma przebiegać granica Rosji, ale nie sprecyzował jak by to miało wyglądać.
„Łyman wyszedł z Federacji Rosyjskiej”. Bardzo wielu martwych okupantów (WIDEO)
To już oficjalne. Łyman w pelni wyzwolony, wojska ukraińskie idą dalej
Nie bacząc na to, że sam Kreml przyznaje, że nie wiadomo, gdzie przebiegają „nowe granice Rosji”, rosyjska Duma zatwierdziła dziś dekret Putina o włączeniu terenów Ukrainy do Rosji.
Rosyjska Duma poparła decyzję Putina o aneksji części czterech obwodów Ukrainy
Jak dziś pisaliśmy, ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nad obwodem chersońskim rosyjski samolot szturmowy Su-25. Do zestrzelenia doszło w okolicy Berysława. Potwierdza to też doniesienia, że w tamte okolice już dotarły wojska ukraińskie. Na razie nie ma oficjalnych komunikatów, ale jak już wczoraj pisaliśmy, w obwodzie chersońskim najprawdopodobniej w szybkim tempie postępuje też ukraińska kontrofensywa. Ukraińcy mieli przesunąć się nawet o kilkadziesiąt kilometrów naprzód. Rosyjskie media reżimowe pisały, że nie ma możliwości wesprzeć tamtejsze rosyjskie oddziały z powietrza, z powodu pogody. Kolejne zestrzelenie rosyjskiego samolotu może wskazywać, że nie o pogodę chodzi.
Kolejny rosyjski Su-25 zestrzelony. Tym razem nad obwodem chersońskim
Oprac. MaH, reuters.com
2 komentarzy
maxxx
4 października 2022 o 01:05ja tez nie wiem,ale nie dalej jak do Uralu
Kocur
4 października 2022 o 03:28Po raz kolejny zrobili z siebie głupa. Najpierw anektowali, potem ustali się konkretnie co i w jakich granicach. Pełna kompromitacja na wszystkich frontach działania. Wiadomo, jak to mówią, Rosja to stan umysłu, więc nie ma się czemu dziwić. Przyjmiemy wszystko ze stoickim spokojem i nic już nie jest nas w stanie zaskoczyć :))