Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow powiedział na konferencji prasowej, że nie zostały jeszcze podjęte ostateczne decyzje jak będa przebiegać „nowe granice” Rosji, bo przed „delimtiacją” musi jeszcze dojść do konsultacji z tamtejszymi mieszkańcami.
W rzeczywistości, w Donbasie i na południu Ukrainy trwa kontrofensywa ukraińska i Rosjanie ponoszą dotkliwe klęski.
Rosja twierdzi, że dekretem Putina okupowane terytoria Ukrainy zostały włączone do Rosji. Nikt oczywiście tego nie uznaje.
Można powiedzieć, że w „konsultacjach” biorą udział Siły Zbrojne Ukrainy.
30 września Pieskow groził, że działania wojskowe Ukrainy będą traktowane jak atak na Rosję.
Pieskow przekonuje, że ukraińska obrona i kontrofensywa będzie teraz uznawana za inwazję na Rosję
Dziś Pieskow powiedział, że Rosja będzie kontynować konsultowanie delimitację z mieszkańcami jak ma przebiegać granica Rosji, ale nie sprecyzował jak by to miało wyglądać.
„Łyman wyszedł z Federacji Rosyjskiej”. Bardzo wielu martwych okupantów (WIDEO)
To już oficjalne. Łyman w pelni wyzwolony, wojska ukraińskie idą dalej
Nie bacząc na to, że sam Kreml przyznaje, że nie wiadomo, gdzie przebiegają „nowe granice Rosji”, rosyjska Duma zatwierdziła dziś dekret Putina o włączeniu terenów Ukrainy do Rosji.
Rosyjska Duma poparła decyzję Putina o aneksji części czterech obwodów Ukrainy
Jak dziś pisaliśmy, ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła nad obwodem chersońskim rosyjski samolot szturmowy Su-25. Do zestrzelenia doszło w okolicy Berysława. Potwierdza to też doniesienia, że w tamte okolice już dotarły wojska ukraińskie. Na razie nie ma oficjalnych komunikatów, ale jak już wczoraj pisaliśmy, w obwodzie chersońskim najprawdopodobniej w szybkim tempie postępuje też ukraińska kontrofensywa. Ukraińcy mieli przesunąć się nawet o kilkadziesiąt kilometrów naprzód. Rosyjskie media reżimowe pisały, że nie ma możliwości wesprzeć tamtejsze rosyjskie oddziały z powietrza, z powodu pogody. Kolejne zestrzelenie rosyjskiego samolotu może wskazywać, że nie o pogodę chodzi.
Kolejny rosyjski Su-25 zestrzelony. Tym razem nad obwodem chersońskim
Oprac. MaH, reuters.com
2 komentarzy
maxxx
4 października 2022 o 01:05ja tez nie wiem,ale nie dalej jak do Uralu
Kocur
4 października 2022 o 03:28Po raz kolejny zrobili z siebie głupa. Najpierw anektowali, potem ustali się konkretnie co i w jakich granicach. Pełna kompromitacja na wszystkich frontach działania. Wiadomo, jak to mówią, Rosja to stan umysłu, więc nie ma się czemu dziwić. Przyjmiemy wszystko ze stoickim spokojem i nic już nie jest nas w stanie zaskoczyć :))