Troje pacjentów zmarło po badaniu kontrastowym rentgenowskim w jednej z przychodni w Petersburgu.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Ofiary to 60-letnia kobieta i 42-letni mężczyźna. Zmarli po badaniu. A mimo to potem jeszcze trwały badania i zmarła jeszcze jedna pacjentka. W sumie ucierpiało 20 osób, wśród nich dwie osoby trafiły do szpitala na oddział intensywnej terapii.
Zatrzymany został główny lekarz placówki, w której prowadzone było badanie. KŚ FR podał, że według wstępnych ustaleń przyczyną tragedii było użycie podrobionej substancji chemicznej.
Żona jednego z pacjentów powiedziała, że jak zwykle przy takim badaniu jej mężowi podano wodę z siarczanem baru. – Powiedział, że jeszcze nie wypił do końca, a już zrobiło mu się niedobrze. Podczas badania czuł się coraz gorzej i gorzej. Udzielono mu pomocy. Przyjechał do domu około piętnastej, nie wiem jak dał radę. Chwiał się, od razu się położył i po około godzinie zaczął wymiotować. Wymiotował białym proszkiem, tak ciężkim, że pozostawał w odpływie po spłukaniu wody. Potem stan pogarszał się każdej minuty, zadzwoniliśmy na pogotowie – mówiła lokalnemu portalowi Fontanka.
Dodała, że jej mąż był zdrowy, to znaczy nie miał żadnych uczuleń, a na badanie poszedł nie z powodu podejrzenia jakiejś ciężkiej choroby, lecz z powodu nieżytu żołądka. Przed badaniem wypełniał też formularz.
Oprac. MaH, tvrain.ru, fontanka.ru
Ilustracja: Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!