Policjant, który podczas wczorajszej demonstracji opozycji kopnął 54-letnią Margaritę Judinę w brzuch, odwiedził ja dziś w szpitalu z bukietem kwiatów.
– Proszę przyjąć moje najgłębsze przeprosiny, to był bardzo ciężki dzień dla policji i nałożyły się różne wydarzenia. Pięć minut przed tym dostałem gazem, zaparował mi hełm, nie widziałem, co się dzieje – powiedział policjant.
Na filmie widać i słychać jak Judina spytała funkcjonariuszy, dlaczego zatrzymali młodego mężczyznę. W odpowiedzi została kopnięta.
– No tak, to adrenalina – odpowiedział kobieta na nagraniu ze spotkania, które pojawiło się w internecie. – Proszę się nie martwić. Wszyscy żyją, kwiatki jakie piękne, chryzantemki. Już dobrze, nic strasznego. Z Bogiem.
Kobietę dziś wypisano ze szpitala, obrażenia okazały się lżejsze niż początkowo podejrzewali lekarze.
Wcześniej Judinę przepraszał naczelnik wydziału ochrony porządku publicznego w petersburskiej policji, Siergiej Muzyka. – To nie nasze metody – powiedział między innymi zapewniając, że przeprowadzone zostanie rzetelne postępowanie, które wyjaśni wszelkie okoliczności zdarzenia.
Oprac. MaH, tvrain.ru
Dodaj komentarz