Ukraiński oligarcha Ihor Kołomojski udzielił kontrowersyjnego wywiadu amerykańskiej gazecie „New York Times”.
Kołomojski uważany jest powszechnie na Ukrainie i za granicą za patrona kariery estradowej, biznesowej i politycznej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Spór dotyczy obecnie głównie tego, czy związki między nimi wciąż są silne, czy raczej osłabły po przejęciu władzy przez Zełenskiego i jego partię.
W najnowszym wywiadzie dla „New York Times” stwierdził, że Ukraina powinna zrezygnować z Zachodu i powrócić do Rosji. – Są i tak silniejsi. Powinniśmy poprawić nasze relacje – tłumaczy Kołomojski. – A co jest najprostszą drogą do rozwiązania problemów i odbudowy relacji? Tylko pieniądze.
Jak powiedział, Ukraina weźmie 100 mld dolarów od Rosji i jego zdaniem Rosja chętnie da takie pieniądze. – Niech minie 5-10 lat i krew zostanie zapomniana – argumentował Kołomojski.
Podkreślił, ze opisuje sytuację „obiektywnie” i widzi „do czego zmierzają sprawy”. Nie ukrywał w rozmowie rozczarowania Zachodem, który, jak uważa, nie przyjmie Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej. – Nie ma sensu tracić czasu na pustą rozmowę. A Rosja z radością przyjęłaby nas do nowego Układu Warszawskiego – stwierdził.
Zełenski nie będzie przyjacielem Kremla (ROZMOWA Z DR ŁUKASZEM JASINĄ)
Jego zdaniem, USA prowadzą wojnę z Rosją „do ostatniego Ukraińca”. A ludzie, jak się wyraził, chcą pokoju i dobrego życia, a nie być na wojnie. – A wy – powiedział w rozmowie z amerykańskimi dziennikarzami. – Zmuszacie nas do bycia na wojnie, a nawet nie dajecie nam za to pieniędzy.
Pytany był także o podjętą przez amerykańskich kongresmenów próbę usunięcia Donalda Trumpa w związku z domniemanymi naciskami na Ukrainę, by prokuratura ukraińska zajęła się synem jego rywala politycznego, Joe Bidena, Hunterem. Kołomojski stwierdził, że jeśli nowa administracja USA będzie mądra, Ukraina „pójdzie do Rosji”. – Rosyjskie czołgi będą stacjonować koło Krakowa i Warszawy. Wasze NATO będzie robić w gacie i kupować pampersy – taką wizję roztoczył dalej Kołomojski.
Żartował (?) ze swojego wizerunku na Ukrainie i w świecie. – Gdy zakładam okulary i zaczynam patrzeć na siebie tak jak patrzy na mnie reszta świata, widzę się jako potwora, władcę marionetek, pana Zełenskiego, kogoś kto ma apokaliptyczne plany – powiedział Kołomojski. – Mogę to zacząć urzeczywistniać – dodał tajemniczo.
Oprac. MaH, nytimes.com, themoscowtimes.com
fot. youtube.com/spravedlive, CC BY 3.0
1 komentarz
kocki
14 listopada 2019 o 16:46ten Żyd ukradł ponad 5.5 miliardów dolarów (аgencja Kroll) i uciekł do Izraela. Prezydent Zelensky jest jego zabawką. Kołomojski -wyjątkowo i niewiarygodnie zła osoba.