(Na podstawie relacji Pani Danuty Leszczyńskiej)
Na mocy ustawy z 24 lipca 1919 r., odrodzona po latach zaborów Polska utworzyła Policję Państwową. Po polsko – sowieckiej wojnie 1920 r., powołano 3 okręgi administracyjne: wołyński, poleski, nowogródzki i powołano Komendy Policji |Państwowej. W okręgu nowogródzkim komendy ustanowiono w: Baranowiczach, Duniłowiczach, Dziśnie, Lidzie, Nieświeżu, Nowogródku, Słonimie, Wilejce, Stołpcach i Wołożynie.
Do 1930 r., Naliboki podlegały Komendzie Powiatowej w Wołożynie, później Komendzie Powiatowej w Stołpcach.
St. posterunkowy Maksymilian Robert Rozner urodził się w 1898 r., w Warszawie gdzie jego ojciec pracowal jako drukarz. Miał siostrę i brata Ryszarda.
Z Naliboczanami… Ze zbiorów p. Danuty LeszczyńskiejPo odbyciu służby wojskowej wstąpił do Policji Państwowej i został skierowany do pracy w XV Okręgu Nowogródzkim na stanowisko st. posterunkowego w Nalibokach powiat Stołpce. Mianowanie na st. posterunkowego otrzymał 1 kwietnia 1934 r. Komendą Okręgową PP w Nowogródku w tym czasie kierowali: Aleksander Roszkowski ( 1927 – 35 ), Ludwik Abaczyński ( 1935 – 36 ) i Witalis Olszański ( 1936 – 39 ).
Wg relacji mieszkańców Posterunek Policji Państwowej w Nalibokach znajdował się przy ulicy Wileńskiej, w wynajmowanych pomieszczeniach Państwa Korżeńko. Załogę posterunku stanowiło 10 policjantów. Komendantem był p. Niewiadomski, zastępcą p. Tomczyk, p. Około – przeniesiony na kdta do Rubieżewicz, posterunkowym starszy posterunkowy p. Maksymilian Robert Rozner, posterunkowy p. Stanisław Pisarczyk i inni…
Pan Maksymilian z żoną Marią i z dziećmi: Maksymilianem – Ryszardem, Julianem i Krystyną mieszkali w Nalibokach. Po służbie chodził często z synami wędkować ryby w rzece Lebieżodzie.
Jeszcze w sierpniu 1939 r., w Kasie Samopomocy Szeregowych PP starał się o pożyczkę chcąc pomóc swojej matce Franciszce.
W dniu 17 września 1939 r., kiedy do Nalibok wkroczyli Sowieci, p. Maksymilian Rozner, z komendantem Niewiadomskim, zastępcą Tomczykiem i posterunkowym Stanisławem Pisarczykiem w obawie przed aresztowaniem zbiegł do lasu.
Kiedy po dwóch dniach powrócił do Nalibok, został zatrzymany przez NKWD i osadzony w areszcie. Żonie Marii nie pozwolono na widzenie. Po ok. dwutygodniowym przetrzymywaniu wywieziono go wgłąb sowieckiej Rosji. Z zesłania przysłał pocztówkę.
W miesiącu kwietniu 1940 r., Sowici wywieźli do Kazachstanu rodzinę Państwa Roznerów. Pracowali tam przy zbiorze bawełny w kołchozie Ujały, Siewiero – Kazachskiej Obłasti.
Po wybuchu sowiecko – niemieckiej wojny w 1941 r., i po układzie Sikorski – Majski, rodzina z Armią Andersa opuściła ZSRR. Najstarszy syn Maksymilian – Ryszard, służył w Polskiej Marynarce Wojennej i jako radarman pływał na okręcie ORP „Piorun”. Po wojnie mieszkał w Szkocji, Londynie i USA gdzie w 1977 r. zmarł. Pani Maria Rozner z synem Julianem i córką Krystyną via Morze Kaspijskie, Pahlewi, Karaczi, Bombaj, Teheran i Masindi w Ugandzie znalazła się ostatecznie w USA.
Starszy posterunkowy z Naliboków, p. Maksymilian Robert Rosner nie powrócił do rodziny, i nigdy nie poszedł z synami na wędkowanie ryb ! Został zamordowany w dniu 6 kwietnia 1940 r., w Miednoje.
PRO MEMORIA
Wykorzystano: – Andrzej Misiuk, „Policja Państwowa 1919 – 1939 „ WN PWN,
– Wacław Nowicki, „Żywe echa”, Wyd. Antyk,
– relacja b.mieszkanki Naliboków p. Marii Chilickiej
Stanisław Karlik
1 komentarz
Halina Młyńczak
19 kwietnia 2016 o 13:32Witam Pana i naturalnie, nie dziś, ani jutro, lecz wkrótce podeślę Panu nieco wiadomości i foto , tyczące Nalibok i Nieświerza. Moi rodzice mieszkali koo Mira, byli nauczycielami w Wielkich Żuchowiczach. Inspektorat był w Nieświerzu, a potem w Stołpcach. Naszą rodzinę zesłali na Sybir, a Ojca Gustawa Szpilewskiego zamordowali w Katyniu. Również mój krewny pracował w Izbie Skarbowej w Nalibokach i stą mam jego korespondencję od mieszkanki Nalibok z opisem sytuacji wojennej latach niemieckiej agresji, itp Pozdrawiam z Gdyni- obecnego mego miejsca zamieszkania. Halina MłyńczakDn. 10 kwietnia byłam na zołnierskiej nekropolii w Katyniu oraz w miejscu katastrofy pod Smoleńskiem