Moi rodzice, nowożeńcy z lutego 1939 r, ojciec Stanisław Węgrzyn, mama Karolina mieszkali w Kowlu w 1939r. Tata był listonoszem oddelegowanym z Chełma Lubelskiego. Po wybuchu wojny we wrześniu piechotą mama, tata na rowerze wracali do Chełma do rodziny. Ponieważ most na Bugu był uszkodzony, tata znalazł bród i wpław przedostał się na drugą stronę rzeki. Wrócił po mamę i rower. Gdy wreszcie przeprawili się tata zemdlał z wyczerpania. Ludzie ruszyli za rodzicami i przedostawali się przez rzekę Bug. Rodzice zostawili swoje osobiste rzeczy pod podłogą w mieszkaniu w Kowlu, i nigdy po nie nie wrócili. Dotarli na piechotę do Chełma. Ktoś ich w Kowlu ostrzegł i radził, żeby uciekali. Opowiadali mi to wiele razy. Może ktoś zna też tą historię z opowiadań a może był naocznym świadkiem przeprawy przez Bug. Córka Bożena, rodzice już nie żyją. Kontakt:
ja******@gm***.com
Aby odpowiedzieć na to ogłoszenie dodaj komentarz poniżej. Odpowiedź pojawi się pod ogłoszeniem po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!