
Aleksander Łukaszenka. © Sputnik/ Ilja Pitaliew
Agencja ratingowa Moody’s po raz kolejny przyznała Białorusi najniższy rating kredytowy – „C” – czytamy w raporcie analitycznym organizacji. Uważają, że w najbliższej przyszłości sytuacja związana z długiem publicznym raczej się nie poprawi. Oznacza to, że świat finansowy ma bardzo ograniczone zaufanie do zdolności spłacania przez Białoruś zagranicznych kredytów.
Eksperci agencji uważają, że dopóki będą obowiązywały międzynarodowe sankcje, Białoruś nie będzie w stanie należycie spłacać swoich kredytów walutowych. Ale nawet jeśli ograniczenia zostaną zniesione, w kraju nadal będzie bardzo mało wolnych pieniędzy na raty kredytów.
Agencje wskazują na silne uzależnienie Białorusi od Rosji – zarówno w handlu, jak i finansach – i uważają, że zależność ta będzie rosnąć. Biorąc to pod uwagę, sytuacja w sąsiednim kraju będzie miała coraz większy wpływ na wzrost gospodarczy na Białorusi. Analitycy przewidują zatem, że wzrost PKB spowolni do 2,5% w 2025 r. Zadłużenie państwa pozostanie na poziomie około 40% PKB, ale będzie w dużej mierze zależało od kursów walutowych i możliwości znalezienia pieniędzy na jego obsługę.
„Polityka pozostaje nieprzewidywalna, gdyż władze nadal ingerują w gospodarkę, a aktualność i przejrzystość informacji ekonomicznych i fiskalnych pozostają na niskim poziomie” – czytamy w raporcie.
Moody’s to jedyna duża agencja, która nadal publikuje ratingi Białorusi. Pozostałe agencje – Fitch i S&P – odmówiły dokonania takiej oceny, powołując się na brak wystarczających informacji, które pozwoliłyby na dokonanie takich ocen.
ba za charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!