
Collage: Kresy24.pl / media społecznościowe
Tym razem poszatkowali rosyjską kadrę lotniczą i zniszczyli magazyny bomb.
Stado ukraińskich dronów FPV uderzyło 2 czerwca w kolejne rosyjskie lotnisko wojskowe – Borisoglebsk w obwodzie woroneskim, gdzie mieści się centrum szkolenia personelu lotniczego im. Czkałowa. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy potwierdza, że to jej kolejna wspólna akcja z Siłami Operacji Specjalnych.
Według rosyjskich blogerów wojennych, którzy powołują się na źródła w Ministerstwie Obrony w Moskwie, zginęło aż 11-tu rosyjskich wojskowych – “doświadczeni piloci”, w tym dwóch oficerów. “Straciliśmy też pewną ilość sprzętu wojskowego” – piszą.
Wiadomo, że zaatakowane zostały lotniskowe składy z bombami kierowanymi KAB, które Rosjanie odpalają z samolotów w cele na Ukrainie, skład paliw i miejsca postoju myśliwców Su-34 i Su-35, ale nie wiadomo, czy zostały one trafione. Ukraiński monitoring satelitarny zarejestrował 4 ogniska pożarów na lotnisku.
Z kolei z relacji świadków w rosyjskich mediach społecznościowych wynika, że atakujących ukraińskich dronów było bardzo dużo i “próba strącenia ich wszystkich byłaby po prostu nierealna”. Wybuchy było też słychać w Lipiecku, Woroneżu, Rostowie, Riazaniu i Kursku, gdzie po ataków dronów wybuchł pożar i panika.
Przypomnijmy, że 1 czerwca ukraińskie drony startujące z ciężarówek zaparkowanych w pobliżu 4-ch rosyjskich lotnisk wojskowych zadały bardzo dotkliwe straty rosyjskiemu lotnictwu strategicznemu. Zobacz: Oślepieni w Pajęczynie! Nowe zdjęcia pokazują potworny skutek ukraińskiego ataku (FOTO).
Rosyjscy eksperci i blogerzy wojskowi nadal nie mogą otrząsnąć się z szoku po tym uderzeniu. Głośno żądają od rosyjskich władz, by “podjęły działania w celu ochrony naszych lotnisk i innych obiektów strategicznych przed atakami wrogich dronów”.
“Nie chcielibyśmy o tym pisać, ale inni i tak ujawnili już fakt śmierci naszych wojskowych na lotnisku w Borisoglebsku. A jeśli będziemy dalej ukrywać prawdę, to nasi chłopcy będą dalej ginąć, a lotniska nadal nie będą miały odpowiedniej osłony” – przyznają rosyjscy z-blogerzy.
Zabawne jest to, że ukraiński atak na bazy lotnicze w Rosji propaganda rosyjska nazywa “cynicznym”. Okazuje się więc, że kiedy rosyjskie bombowce odpalają pociski manewrujące w ukraińskie miasta, świadomie i celowo mordując cywilów, kobiety i dzieci to nie jest to “cyniczne”, ale kiedy Ukraińcy niszczą te bombowce to “cynizm”.
Zobacz także: Nie miejmy złudzeń: Putin użyje tego przeciwko nam! Czas się przygotować.
KAS
2 komentarzy
LT
4 czerwca 2025 o 03:29W moich komentarzach bardzo czesto wyrazam krytyke wobec Ukrainy,co nie oznacza ze mam wobec tego kraju wrogi stosunek.
Zycze z calego mojego serca aby obronili swoja ojczyzne,ale mam powazne obawy na jakich wartosciach buduja swoja narodowa tozsamosc.
Jak buduja i rozwijaja swoja ekonomie?
Jaki jest ich stosunek do mniejszosci narodowych ?
Mysle ,ze wyrazam sie jasno i logicznie
I mysle i wierze ,ze nasz nowy Prezydent
bedzie wiedzial jak z nimi rozmawiac.
Róża
4 czerwca 2025 o 11:51Czekamy na kolejne BUM! w podpory mostu krymskiego.
Kto nie ma polskiej klawiatury (ww. wpis), niech poprosi o nią swego kremlowskiego Wańkę.