Zwolennicy opozycji protestują od kilku dni przeciwko manewrowi byłego prezydenta Serża Sarkisjana, który opuszcza stanowisko prezydenta i chce objąć stanowisko premiera z jeszcze większymi uprawnieniami.
Wyboru nowego szefa rządu powinien dokonać parlament Armenii we wtorek. Kandydaturę 63-letniego Sarkisjana ma przedstawić dziś oficjalnie w parlamencie rządząca Republikańska Partia Armenii. Sarkisjan był prezydentem od 2009 roku, jego druga kadencja zakończyła się 13 kwietnia. W 2015 roku w Armenii odbyło się referendum, na mocy którego prezydent został pozbawiony prawa wetowania ustaw, będzie piastował urząd tylko przez jedną kadencję, a jego władza będzie miała charakter głównie ceremonialny. Natomiast premier dostał najważniejsze uprawnienia.
W niedzielę kierujący akcją demonstrantów deputowany parlamentu, szef opozycyjnego liberalnego bloku Elk (Droga Wyjścia) Nikol Paszynian zaapelował do mieszkańców Erywania, by organizowali „masowe akcje nieposłuszeństwa obywatelskiego”, m.in. by blokowali drogi i mosty.
Zwolennicy opozycji zablokowali wiele ulic w Erywaniu, w tym najważniejsze drogi dojazdowe po centrum. Blokadę utworzono z samochodów, których kierowcy włączyli światła awaryjne oraz ludzi leżących na jezdniach. Policja jednak przystąpiła do usuwania demonstrantów, w tej chwili część dróg udało się odblokować. Więcej o sytuacji w Armenii tutaj.
Oprac. MaH, gazetaprawna.pl
fot. CC0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!