3 lipca 2017 roku gościem Polskiego Radia 24 był twórca rozgłośni „Znad Wilii” – Czesław Okińczyc. Stworzona przez niego stacja właśnie obchodziła 25-lecie istnienia.
Czesław Okińczyc na Litwie nie ma lekko. Niektórzy Polacy uważający, że ten kto 5 razy dziennie nie modi się o polską interwencję zbrojną celem przyłączenia tej ziemi „do macierzy” jest zdrajcą interesów narodowych.
Twórca Radia znad Wilii od początku chciał iść drogą porozumienia między Polakami i Litwinami – jedyną, która w ostatnim, co tu dużo mówić, trudnym ćwierćwieczu nie stanowiła, mówiąc językiem ekonomii – gry o sumie zerowej.
Tym bardziej, że jako wzięty prawnik miał z czego żyć. W pewnym momencie jednak doszedł do wniosku, że musi w swoim życiu zrobić coś jeszcze…
Obserwowałem jak na początku lat 90′ w Polsce powstawały masowo rozgłośnie radiowe. Uświadomiłem sobie, że można to zrobić na małej przestrzeni, w skromnych pomieszczeniach, a nadawać dla ogromnej grupy osób. W czasie pobytu w Warszawie postanowiłem, że muszę zrobić polskie radio na Litwie
– mówił na antenie Polskiego Radia 24 Czesław Okińczyc.
Udało się! Rozgłośnia działa od ćwierćwiecza i bywa nazywana największym polskim sukcesem w eterze na wschód od granic RP.
I jeszcze słowo od nas… Zespół portalu Kresy24.pl życzy Panu Redaktorowi wszystkiego najlepszego we wszystkich radiowych i poza-radiowych inicjatywach.
Kresy24.pl
7 komentarzy
tagore
5 lipca 2017 o 00:43Ja w przeciwieństwie do autora nie życzę temu sojusznikowi Landsbergisa sukcesów i pomyślności.
W swoim czasie radio z „Nad Wilii” dotowane wtedy przez polski Rząd wspierało w czasie wyborów przeciwników AWPL.
Paweł Bohdanowicz
5 lipca 2017 o 07:44Jak Rosja kogoś nie lubi, to i pseudokresowiacy go nie lubią. Ta zasada sprawdza się prawie zawsze. Tak więc Czesława Okińczyca nie lubią. Nawet dziwię się, że stali komentatorzy nie zareagowali. Chyba przeoczyli…
Paweł Bohdanowicz
5 lipca 2017 o 11:32O! Widzę, że się niezawodny „tagore” jednak odezwał 😀 Słowo daję! Gdy pisałem swój komentarz, jego komentarz był jeszcze niewidoczny. Pseudokresowiacy są przewidywalni, jak, nie przymierzając, pies Pawłowa.
Wilnianin
6 lipca 2017 o 07:54Wilniuki juz dawno wiedza ze Okinczyc jest Michnikowcem z pogladow i pochodzenia.,,Znad Wilii”wmawia nam ze musimy lituanizowac sie,ze nienaleza nam zadne prawa UE.Razem z litwinami piszo o nas ze ,,gramy na balalaikach i prowadzamy niedzwiedzi po ulicach”.Krew mi zalewa gdy slucham te polskojezyczne radjo bo czuje sie i jestem Polakiem.
Paweł Bohdanowicz
6 lipca 2017 o 15:22Panie „Wilnianin”!
Proszę wskazać, w którym miejscu Okińczyc zachęca Polaków do lituanizacji. Proszę podać jakiś link. Nie interesuje mnie jednak to, co poderwa ze stonką w klapie mówi o Okińczycu. Interesują mnie słowa samego Okińczyca. Najlepiej nagranie.
W.Litwin
5 lipca 2017 o 19:58A ciekawe jest, że ci co o Kresowiakach by najchętniej zapomnieli tak wielbią Okińczyca. I ciekawe dlaczego polska społeczność na Litwie, która przecież powinna wiedzieć najlepiej (no chociaż zdarzają się osobliwe ewenementy, które twierdzą, że wiedzą lepiej), kto broni ich interesów.
Oczywiście kolejna próba wetknięcia w prorosyjską szufladę każdego kto ma odmienne zdanie od „wschodnich instytutowców”. A na marginesie, rozgłośnia ZW jest przecież filią radia ZET, które nieustannie atakuje polski rząd. Z poważaniem
Basia
6 lipca 2017 o 20:41Jak bardzo Okłamczyc przyczynił się do poprawy losu Polaków na Litwie niech świadczy jego popularność w Wilnie i okolicach. Przypomnę tylko, że w wyborach przepadł z kretesem. Ale co się dziwić jak to pomagier starego Landsberga i spółki.