
Granica polsko-białoruska zamknięta. Fot: Euroradio
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji RP chce, aby 17 listopada ponownie otwarto dwa obecnie zamknięte punkty kontroli pojazdów na granicy z Białorusią (“Bobrowniki” – “Brzostowica” i “Kuźnica Białostocka” – “Bruzgi”) – podaje PAP.
Jak zaznacza ministerstwo, projekt ustawy jest to odpowiedzią na oczekiwania społeczne i potrzeby przedsiębiorców.
„Planowane działania mają na celu wznowienie przepływu osób i towarów, co jest odpowiedzią na oczekiwania społeczeństwa, w szczególności licznej grupy przedsiębiorców i przewoźników” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Zgodnie z projektem planowane jest otwarcie przejścia granicznego “Bobrowniki” – “Brzostowica” dla ruchu pasażerskiego, w tym autobusów. Ponadto sprawdzi się, ale z pewnymi ograniczeniami, w transporcie towarowym. Będą tam odprawiane pojazdy zarejestrowane w państwach członkowskich Unii Europejskiej, Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu – uczestników Porozumienia o Europejskim Obszarze Gospodarczym oraz Szwajcarii.
Drugie przejście graniczne “Kuźnica Biełostocka” – “Bruzgi” będzie otwarte dla ruchu pasażerskiego, z wyjątkiem ruchu autobusowego.
Obecnie przejście graniczne “Terespol” – “Brześć” jest otwarte dla ruchu samochodów osobowych, a dla ciężarówek – “Kukuryki” – “Kozłowicze”.
Wcześniej, 28 października, premier Polski Donald Tusk ogłosił gotowość do ponownego otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią — w Bobrownikach i Kuźnicy — w listopadzie. Jednak po konsultacjach z Wilnem decyzję przełożono.
Przedstawiciele polskiego biznesu wielokrotnie podkreślali, że otwarcie przejść granicznych z Białorusią w województwie podlaskim jest bardzo ważne dla gospodarki wschodniej Polski.
W województwie podlaskim, jak pisały polskie media, trwają obecnie intensywne prace przygotowawcze, mające na celu jak najszybsze otwarcie przejść granicznych na granicy z Białorusią w Bobrownikach i Kuźnicy. Koordynacją tych prac zajmuje się wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.
Przejście graniczne Kuźnica zostało zamknięte w listopadzie 2021 roku, w odpowiedzi na kryzys migracyjny wywołany przez rządy w Mińsku i Moskwie, a przejście graniczne Bobrowniki w lutym 2023 roku, w reakcji na skazanie przez reżim Łukaszenki Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza polskiej mniejszości. Można zatem wnioskować, że w najbliższych dniach Polak zostanie wypuszczony z białoruskiego więzienia, bo jak zapewniały polskie władze, otwarcie granic nastąpi wtedy, gdy Mińsk cofnie przyczyny ich zamknięcia.
ba










6 komentarzy
TL
14 listopada 2025 o 11:44blad, który sie szybko zemsci
bialorus nie jest cywilizowanym krajem
validator
14 listopada 2025 o 15:28Pod czyje dyktando takie ustępstwa?
Dobry start
14 listopada 2025 o 20:35Dziura w budżecie stary, a ty raczej miliardów nie dokładasz do starostw, więc o co zdziwienie. Słusznie robią.
validator
15 listopada 2025 o 00:54Słusznie? To tak, jakby powiedzieć, że opłaca się kupować ruski gaz, bo jest tani. I tak łysy, wąsaty, kremlowski pajac ma ubaw po pachy. O co zakład, że sytuacja na granicy zacznie eskalować?
Dobry start
16 listopada 2025 o 22:41Liczę na to że nie będzie eskalacji, bo te 3 lata powinny były 2 kraje czegoś nauczyć. Natomiast liczę też że skoro ktoś otworzył granicę to w razie czego będzie mógł otworzyć i magazynek. Na pewno jest to dobre posunięcie w stronę województw i zwykłych ludzi, natomiast co do szpiegów itp, od tego w kraju są dobrze wyszkoleni lidzie, którzy otrzymują wypłatę i za swoją pracę. Z resztą, pożyjemy, zobaczymy. Pzdr.
TakToWidzę
17 listopada 2025 o 12:18Kraje wojennego miru pod wodzą botoksowego i wąsatego się nigdy niczego nie nauczą. Będą dalej kłamać i eskalować. Zezwolić tylko na lokalny ruch graniczny zwykłych Białorusinów niech kupują polskie towary. Wojskowych i sprzedawczyków z reżimu cofać bez możliwości ponownego wejścia.