
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa na poligonie w Podbrodziu.Fot: facebook.com/kariuomene
Na usta ciśnie się pytanie: dlaczego to trwa tak długo?
Niedziela 30 marca to piąty dzień akcji ratunkowo-poszukiwawczej amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli na litewskim poligonie. Ratownicy nieprzerwanie próbują wydobyć z bagna zatopiony na głębokości ok. 5 metrów wóz opancerzony Hercules M88, w którym najprawdopodobniej znajdują się poszukiwani. Dziś w wileńskiej katedrze zostanie odprawiona Msza święta w intencji zaginionych.
Jak informowaliśmy, czterech amerykańskich żołnierzy zaginęło 25 marca podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu, oddalonym o około 15-20 km od granicy z Białorusią. Zidentyfikowano miejsce, w którym zatonął pojazd gąsienicowy, i trwają prace nad jego wydobyciem;
Nurkowie marynarki wojennej USA po raz pierwszy zanurzyli się w sobotę późnym wieczorem, lecz nie udało im się dotrzeć do zatopionego Herculesa. W niedzielę minister obrony Litwy Dovilė Šakalienė w rozmowie z radiem LRT poinformowała, że prace utrudnia warstwa zbitego szlamu, która opadła na teren, gdzie znajduje się pojazd opancerzony.
Šakalienė poinformowała również, że przy pomocy nurków z USA trwają prace mające na celu ustalenie, czy w pobliżu pojazdu opancerzonego znajdują się ciała żołnierzy. „To jeden z najważniejszych priorytetów”.
Minister obrony narodowej Dovilė Šakalienė podzieliła się na Facebooku swoimi przemyśleniami na temat skomplikowanej operacji ratunkowej, podkreślając, jak trudne było zadanie ratownikom, gdy w nocy osunęła się warstwa zbitej darni, niwecząc dotychczasowe postępy.
Wzywa wszystkich, aby myślami byli z ratownikami i wspierali ich w dążeniu do osiągnięcia tego, co wydaje się niemożliwe.
„Operacja jest bardzo trudna, ale przeprowadzimy ją do końca. Nasi żołnierze, wspólnie z żołnierzami USA i Polski, przezwyciężymy to. Ważne jest, aby zachować cierpliwość i stale wspierać ratowników” – napisał minister.
Arcybiskup metropolita Wilna Gintaras Grušas odprawia w niedzielę mszę świętą w Katedrze Wileńskiej za czterech żołnierzy Stanów Zjednoczonych, którzy zaginęli w tym tygodniu.
Biorą w niej udział amerykańscy żołnierze, minister obrony narodowej Dovilė Šakalienė, minister spraw zagranicznych Kęstutis Budrys i ambasador USA Kara C. McDonald.
Szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował 27 marca, że grupa kilkudziesięciu żołnierzy z ciężkim sprzętem oraz płetwonurków, w trybie pilnym wyrusza z Polski na Litwę, by pomóc w odnalezieniu zaginionych tam żołnierzy amerykańskich i wydobyciu ich wozu bojowego.
ba
1 komentarz
Sławek
31 marca 2025 o 08:44Tak jak to obserwuję i patrze po zdjęciach to wojsko nie jest w stanie tego kloca wyciagnac. Tu trzeba firmy budujacej obiekty wodne i scianek Larssena, o ktorych w woju nikt nie ma pojecia.