Warszawska policja zatrzymała 35- letniego obywatela Białorusi, który zerwał biało-czerwoną flagę powiewającą nad obeliskiem upamiętniającym poległych żołnierzy AK w Warszawie. Prokuratura postawiła mu zarzut znieważenia polskiej flagi. Grozi mu nawet rok pozbawienia wolności.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, do zdarzenia doszło 14 sierpnia nad ranem przy ulicy Pięknej w Warszawie. Spacerująca tam kobieta zauważyła mężczyznę, który niszczy polską flagę umieszczoną na pomniku poległych żołnierzy ze zgrupowania „Ruczaj” AK. Kobieta powiadomiła policję.
– Według relacji świadka, obywatel Białorusi wziął jedną z umieszczonych tam polskich flag i rzucił ją dwóm psom, z którymi wyszedł na spacer. Chwilę później sam zaczął ją deptać. Mężczyzna został zatrzymany– powiedział dziś PAP nadkomisarz Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście.
Podejrzany miał tłumaczyć policjantom, że zachował się w ten sposób, bo ma dość mówienia o żołnierzach Armii Krajowej.
Mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście. Tam został mu przedstawiony zarzut z artykułu 137 p. 1 kodeksu karnego, który stanowi, że „kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
Policja informuje, że 35-latek legitymował się Kartą Polaka, czyli „dokumentem potwierdzającym przynależność do Narodu Polskiego (…) może być ona przyznana osobie, która deklaruje przynależność do Narodu Polskiego (…) i wykaże swój związek z polskością”.
10 komentarzy
karol
17 sierpnia 2018 o 12:07Zabrać mu kartę i wydalić do mlekiem i miodem płynącej Białorusi
tagore
17 sierpnia 2018 o 12:44Dziwne zdarzenie zatrzymany nie wyglądał na nawiedzonego.Widocznie nie chce mieszkać w Polsce i karta polaka nie jest mu potrzebna.
józef III
17 sierpnia 2018 o 13:26oto skutki bezrozumnego lub korupcyjnego wydawania KP ; sam znam przypadki przyznania Karty osobom (z Brześcia) nie mającym nic wspólnego z polskim pochodzeniem
Kresowiak
18 sierpnia 2018 o 11:15Miałem nieraz podobne doświadczenie, osoby nie mające z Polską nic wspólnego, posiadali KP. Spotkałem takich „ Polaków” na Czechach, przeważnie z Ukr centralnej, mówili że kosztowała ok. 1000 €. ( ale to z ich słów, nieprzebitnych udowodnień nie mam)
Tadeusz
18 sierpnia 2018 o 21:34Z posiadaczyKarty Polaka z Witebska rzadko kto ma związek z polskością.
Obiektywnie
17 sierpnia 2018 o 14:38Przypominam sobie, że w rosyjskiej (czy białoruskiej?) tv leciał parę lat temu jakiś rosyjski serial o żołnierzach AK przedstawiający ich w negatywnym świetle. Może ten cymbał się tego naoglądał i naczytał bzdur a potem jak przyjechał do Polski to mu się AK skojarzyło właśnie z kremlowską propagandą. Innego logicznego wytłumaczenia trudno szukać. Chyba, że ukryty rusofil – udawał Polaka dla kasy (wtedy zabrać mu kartę i paszoł won za Bug).
lowa s Mogilowa
17 sierpnia 2018 o 21:10Wydaje się karty Polaka na Białorusi i Ukrainie nie zawsze posiadającym przodków Polaków. Czyli oni sobie załatwiają. Trzeba z tym skończyć. Natomiast nie pomaga się Polakom, których rodzice lub dziadkowie byli Polakami.
Tadeusz
18 sierpnia 2018 o 09:43Coraz więcej Polaków mieszkających na Białorusi otrzymuje KP. Dla tego KGB i uczyniło prowokację, bo nie może tego powstrzymać. Pozyskali sobie glupca i tem publicznie wykonał swoje zadanie.
tagore
18 sierpnia 2018 o 17:04To nie jest niemożliwe.
Polak z Białorusi
18 sierpnia 2018 o 21:53Może być, Tadeusze, a może głupek, wielbiący ZSRR, przepraszam, RoSSje. Należy zbadać, a potem, w zależności od badań, grzywna albo precz z Polski z odebraniem Karty