Prezydent Stanów Zjednoczonych złoży wizytę w Estonii na początku września, tuż przed szczytem NATO w Walii.
Celem wizyty jest wzmocnienie relacji z Estonią oraz potwierdzenie zobowiązań sojuszniczych USA wobec krajów bałtyckich.
Wybór Estonii jako celu wizyty Baracka Obamy nie jest przypadkowy. Estonia jako jedno z niewielu państw NATO przeznacza 2 % PKB na obronę narodową, modernizując swoje siły zbrojneto. To tu znajduje się pondto centrum NATO w zakresie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni – pisze portal defence24.pl.
Wobec możliwych planów Moskwy aneksji byłychrepublik Związku Sowieckiego, w których mniejszości rosyjskie stanowią znaczną część społeczeństwa – jak w Estonii czy na Łotwie, jednoznaczne stanowisko zajął naczelny dowódca NATO w Europie gen. Philip Breedlove. W wywiadzie opublikowanym w niedzielę w „Die Welt” zapowiedział militarną odpowiedź sojuszu, jeśli Rosja spróbuje wysłać żołnierzy do któregoś z krajów członkowskich – nawet jeśli, tak jak było to na Krymie, pojawią się w nieoznakowanych mundurach.
Kresy24/pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!