Nie dziwmy się Ukraińcom, że nie wpuścili prezydenta Przemyśla – Roberta Chomy. Też byście Państwo nie wpuścili – choć z innych powodów.
Robert Choma, prezydent Przemyśla, jest ostatnio bohaterem internetu. Wszystko za sprawą niewpuszczenia go na Ukrainę w dniu 17 stycznia w ramach reperkusji za głoszenie treści antyukraińskich. Zakaz opiewa na 5 lat.
Choma jest jednym z tych odwiecznych (przedwiecznych?) samorządowców. Trzęsie dostojnym przemyskim grodem od 2002 roku, zatem rządzi już – która to? – 4. kadencję.
Takich lokalnych baronów zamierza sczyścić PiS, zapowiadając ograniczenie posługi włodarzy miast do dwóch kadencji – tak, jak ma to miejsce w przypadku prezydenta RP.
Choma pozuje na chadeka. Należał do partii o nazwie Porozumienie Polskich Chrześcijańskich Demokratów, następnie zapisał się do PiS-u, ale został z niego usunięty.
Powód? Portal Niezależna.pl przypomniał przedwczoraj, że według dokumentów IPN Robert Choma został zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Krzysiek”.
„W dniu 13.12.1983 zarejestrowany do nr. 19963 przez Wydz. III WUSW Rzeszów jako tajny współpracownik (TW) ps. „Krzysiek”. Z dniem 21.06.1985 zdjęty z ewidencji operacyjnej. Materiały złożono w archiwum Wydz. „C” WUSW Rzeszów, do nr. 13005/I, następnie 03.07.1986 sfilmowano (mkf. 13005/1)” – precyzuje IPN.
Zastanówmy się więc, czy warto kruszyć kopię o sługusa PRL-owskiej władzy? W sensie narodowym bliżsi są nam chyba ukraińscy spadkobiercy I Rzeczypospolitej, niż ktoś, kto wybierając komunizm, staje się renegatem od polskości.
Kresy24.pl
53 komentarzy
Aztek_Anonim
22 stycznia 2017 o 06:07Nie jestem fanem pana Chomy bo za jego rządów Ukraińcy w Przemyślu rozpanoszyli się tak że była wątpliwość czy to jeszcze Polska czy już Ukraina. Na wiki zarówno polskiej jak i ukraińskiej jest np zdjęcie osławionego marszu ku czci UPA z roku 2008. Choma dawał też Ukraińcom wszystko co chcieli (Czy to budynki czy nazwę ulicy). Rozumiem jednak że ”Przez ukraińskich spadkobierców I RP ” autor tego czegoś uważa wyznawców Sawura. Szuchewycza i Bandery ? Bo innych ”Spadkobierców” I RP na Ukrainie jakoś nie ma. Nawiasem mówiąc ukraińska tradycja jest wroga I RP którą twórcy historycznej pamięci Ukraińców uważają za straszną okupantkę Ukrainy. Polecam niedoinformowanemu autorowi tych wypocin pojechać na Ukrainę i zobaczyć tam pomniki niejakiego Iwana Gonty (UPA miała starsze tradycje niż XX wiek) Gonta to bez wątpienia też spadkobierca I RP bo go na Ukrainie uważają za bohatera Chociaż nie popieram bycia agentem TW to jednak w Polsce bezkarnie grasują fani UPA i temu portalowi to jakoś nie przeszkadza. Czy bycie neonazistą z Prawego Sektora jest lepsze od bycia TW? Na youtube jest np piękne przemówienie gościa ze Swobody wychwalającego UPA i to w Przemyślu a nie na Ukrainie. Sama decyzja o niewpuszczeniu Chomy była kuriozalna i to niezależnie od tego jak prezydenta Chomę oceniamy. Czy jest granica kundlizmu jaki niektórzy Polacy czy może już ”Polacy” są gotowi w stosunku do Ukrainy. Ukraińcy jawnie już podważają polskość Przemyśla. Czy jak tam wkroczy wreszcie bojówka umiłowanego Prawego Sektora to doczekamy się tutaj artykułów w rodzaju ”Ukraińska Armia Zbawienia słusznie wyzwala Przemyśl z osiemsetletniego polskiego ucisku ” Bo to coś to jakieś prawdziwe curiosum.
Leon Z.
22 stycznia 2017 o 06:49A mer Lwowa „„Lwowianie powinni twardo stać na stanowisku – Szuchewycz i Bandera są naszymi bohaterami, walczyli o niepodległość naszego kraju, nie zajmowali cudzego terytorium, lecz bronili naszej ziemi. Miło, że dzieci i młodzież o tym pamiętają i oddają hołd bohaterom”
jest spadkobiercą ukrainskim I Rzeczypospolitej?????
Co z wami jest nie tak? Prezydent sam się nie wybrał
Mysz
22 stycznia 2017 o 08:14a dla czego wspominasz 1 RP,miałeś bliżej,dzisiejsze gloryfikowanie ludobujców na ukrainie,Choma mówi prawde o ludobujstwie i gloryfikacji ich,ale niektórym to nie w sam,co nie kresy24.pl
Lublinianka
22 stycznia 2017 o 21:22Ludobójstwo, a nie „ludobujstwo”, trzeba zwalczać to niechlujstwo – młody, nie miałeś lekcji ortografii w podstawówce?
Wołyń1943
22 stycznia 2017 o 08:37Daleko mi do obrony słusznie minionego ustroju, ale Szanowna Redakcja najwyraźniej zapomniała, że ten ubek został wybrany w wolnych wyborach przez mieszkańców Przemyśla na prezydenta. A jak się chce szanować demokrację, to i głos ludu się szanuje. Nie trzeba się zgadzać z poglądami czy opcją wybranego prezydenta, ale należy mu się szacunek bo reprezentuje urząd, a tym samym Polskę. Jeśli przed wyborami nikt nie wiedział, że był esbeckim agentem, to w kolejnych wyborach zostanie to odpowiednio ocenione i, albo zostanie znów wybrany, albo nie. Problem polega na tym, że prezydent polskiego miasta został uznany za zagrożenie dla państwa sąsiedniego. Mało tego, Przemyśl to drzwi do Lwowa, więc miasto i region ze wszech miar ważny dla relacji polsko-ukraińskich. Jeżeli przedstawiciel władzy wykonawczej w mieście leżącym najbliżej obecnej granicy dostaje status persona non grata, to jest to policzek wymierzony wszystkim Polakom, bez względu na to jakiej proweniencji są ich poglądy, zaplecze czy wyznanie. Proponuję na jednej szalce położyć dokonania prezydenta Chomy dla relacji polsko-ukrainskich, a na drugiej „dokonania” mera A. Sadowego i jego „wkład” w dialog z Polakami we Lwowie, i dopiero teraz dokonać osądu kogo warto, a kogo nie warto bronić. A i pytanie który z nich bardziej zasłużył na zakaz wjazdu na obszar sąsiada, wydaje się być na miejscu… Szanownej Redakcji pod rozwagę.
Rysiu
22 stycznia 2017 o 08:54Może od razu zmiencie przedrostek na kresy24.ua bo pachnie mi tu propaganda ukrainska na kilometr, no i co że gość był zarejestrowany w PRL to co to ma to do akcji niewpuszczenia go na Ukraine, takiej propagandy proukrainskiej jak w ty serwujecie nie widziałem od dawna
orzel bialy
22 stycznia 2017 o 09:00Od warszawy przemysl daleko.nawet jak byl ubekiem to na dalekiej prowincji znaczenia to nie ma
I tak wszyscy wiedza ze byl ubeckim szpiclem
basia
22 stycznia 2017 o 09:12To chyba żart? Kimkolwiek by Pan Choma nie był jest przedstawicielem polskiego samorządu i niedopuszczalne jest aby ukraińskie władze ingerowały w jego działanie. Szczególnie w temacie potępiania banderyzmu. Żaden banderowiec nie będzie mi bliższy niż Polak.
observer48
22 stycznia 2017 o 09:42„Komentarz” oparty na niepopartych dowodami zarzutach („all hat, no cattle”, jak mawiają w Teksasie). Nie znam prezydenta Przemyśla Chomy, a ostatni raz byłem w tym mieście bodajże w roku 1997, ale choćby z jego ubeckiej teczki wynika, że zbyt gorliwym tajnym współpracownikiem nie był, skoro po upływie półtora roku został zdjęty z ewidencji operacyjnej. Byłbym bardzo zobowiązany Redakcji za ujawnienie prawdziwych przyczyn, o ile są jej znane, dla których ukraińska SB uderzyła w pana Chomę pięcioletnim zakazem wjazdu na Ukrainę.
tagore
23 stycznia 2017 o 09:07Przyczyna jest dość prosta „ofensywa polityczno historyczna ” na kierunku polskim do której rozpoczęcia wzywano na Ukrainie i chęć zakrycia sprawy wysadzenia pomnika w Hucie Pieniackiej prawdopodobnie przez ludzi związanych z Swobodą.
Ukraiński bloger niejaki Szarij przedstawił komplet informacji o wydarzeniach wokół tego pomnika .Nieciekawie to wygląda ,szansa
udział smutnych ludzi z Moskwy jest raczej nikła.
emeryt PRL-u
22 stycznia 2017 o 10:14„W sensie narodowym bliżsi są nam chyba ukraińscy spadkobiercy I Rzeczypospolitej”
Tak ogólną tezę (może słuszną) należy skonkretyzować.
Najlepiej na aktualnych przykładach.
KTO to jest?
Jeśli autor nie zechce tego zrobić, dla czytelników jego intencje staną się
właśnie z narodowego polskiego widzenia, nader wątpliwe.
Aby autorska teza się obroniła, konkretowi negatywnemu czyli Chomie, trzeba przeciwstawić równie konkretny (też po nazwisku), przykład pozytywny.
Najlepiej kilka aktualnych przykładów aby teza była dobrze uargumentowana i wątpliwości co do celu artykułu u czytelników nie budziła.
Krawcu
22 stycznia 2017 o 10:23„Zastanówmy się więc, czy warto kruszyć kopię o sługusa PRL-owskiej władzy?”
Grzebanie w przeszłości nie mającej znaczenia w stosunku do obecnej sytuacji jest bardzo nieeleganckie. Wyciągnęliście ją na potrzeby zmniejszenia ewidentnej głupoty naszych „Ukraińskich braci”, co daje do myślenia na czym wam bardziej zależy. Polska teraz powinna podjąć adekwatne kroki w stosunku do Ukrainy. Niestety zapewne nasz MSZ nie zrobi nic, by „nie psuć wzajemnych stosunków”.
tagore
22 stycznia 2017 o 10:55Niezależnie od przeszłości działania tego człowieka na pograniczu
leżały w interesie RP i nakłanianie do przełknięcia gierek ukraińskich polityków na Ukrainie i w Polsce polegających na eliminacji niewygodnych dla nich polityków jest nie do zaakceptowania.
Było by miło gdyby autor się podpisał pod tekstem.
Japa
22 stycznia 2017 o 10:58No tak. Wszyscy oprócz wyznawców sekty smoleńskiej , są w/g Kaczora „ludżmi specjalnej troski”. Skoro PiS to biała bolszewia, to Kurdupel dąży do sytuacji: cała władza w ręce rad. Dawno powiadam, że kaczyzm nie różni się, co do zasady i celów, od neobanderyzmu. Tam bohaterowie z krwią na rekach. U Kaczora podobni. Tam , skrajny, nacjonalizm. U Kaczora podobnie. Tam naród podzielony na „swoich” i terrorystów. U nas na pislamistów i ludzi specjalnej troski. Tam konflikt. U nas na razie na poziomie mentalnym. Do fizycznego dojdzie, bo ucisk fiskalny klasy średniej jest kosmiczny. O politycznym podziale każdy wie. Skoro Choma jest „do odstrzału” , to znaczy, że PiS ma innego , który bedzie probanderowski. Będzie taki jak Kaczor, który z Tiahnybokiem i Jaroszem doprowadzi doprowadzi do „zwrotu” Pieremyslia” UPAinie.
Warszawiak
22 stycznia 2017 o 11:18A czy on czasem nie upija się i nie bije żony ? Nie ? No to może mieszka blisko agencji towarzyskiej ? Nie ? No to może na jego ulicy ukradli komuś samochód ? Coraz wrednieszy jest ten portal…
Mathieu
22 stycznia 2017 o 11:27Oho! Jakiś wyp[usun.red.] Tymy do klawiatury w redakcji Kresy24.pl się dorwał…
Jan
22 stycznia 2017 o 11:33„Krzysiu” jakby wiedział czym to się skończy, na pewno by „zachorował”, tylko by nie jechać na śpiewanie kolęd do Lwowa. A w ogóle to popieram pomysł PIS-u by ograniczyć kadencje samorządowców do dwóch.
Stary Buc
22 stycznia 2017 o 12:43Artykuł p.t. „O „Krzysiu”, który zanadto lubił miodek…” autorstwa – X ? zbulwersował mnie chamskim prostactwem!!!….
Postanowiłem odpowiedzieć autorowi jeśli jest Polakiem lub cywilizowanym Ukraińcem czyli Europejczykiem!
Jeśli autor jest NEO-banderowcem to daremny moje poświecenie bo to tyle samo co by tłumaczyć „bojownikowi” z tzw. państwa ISIS, że nie jest ludzkie wobec ludzi i wykroczeniem wobec majestatu Najwyższego zabijać tzw. Niewiernych!!!!!!……
Polaku i cywilizowany Ukraińcu!
1) Prezydent Robert Choma został wybrany przez uprawnionych mieszkańców Przemyśla w sposób demokratyczny bo wszyscy prezydenci miast są w Polsce (o ile mi wiadomo) tak wybierani.
2) Niestety Polacy nie dokonali LUSTRACJI tak jak inne państwa postkomunistyczne jak np. Republika Czeska. Milos Zeman (były czeski komuch) o upływie 10-letniej lustracyjnym zakazie obejmowania stanowisk, został Prezydentem Republiki Czeskiej bo Czesi są cywilizowanym społeczeństwem a ich państwo demokratycznym!
3) Nie było w Polsce; lustracji, Choma ps. „Krzysiu” został demokratycznie wielokrotnie WYBRANY na prezydenta Przemyśla, więc w czym PROBLEM?
Problem ma chyba sam z sobą autor tekstu!!!!
4) Forma napisanego tekstu – artykułu a w szczególności jego tytuł sugeruje, że ukryty autor X próbuje w nachalny sposób; dzielić, skłócać, szczuć Polaków przeciwko sobie w CELU osiągnięcia jakieś KORZYŚCI, prawdopodobnie jak mniemam pokochania za wszelką cenę NEO-banderowców – bezrozumnych czcicieli zwyrodniałych bandytów bezbronnych cywilnych ludzi w szczególności; kobiet, starców, kalek, dzieci a nawet niemowląt.
Jeśli Robert Choma Prezydent miasta Przemyśl ( tak z szacunkiem należy się zwracać przez wszystkich polskich obywateli, którzy szanują reguły demokracji) nie popiera symboli i haseł zwyrodniałych ludobójców TO MU WIELKA CHWAŁA !!!!!!!!……….
Piszę to jako Polak, który ze względu na wiek, mógłbym należeć do tzw. PZPR, być tzw. TW lub należeć do SB albo być sekretarzem PZPR aaaa….. nie byłem z przyczyn osobistych.
P.S.
Rosjanie zabijali bezbronnych jeńców – hańba im także za to również, że przez długi czas obwiniali tą zbrodnią Niemców.
Zwyrodniali ukraińscy naziści (nie wszyscy Ukraińcy ), dokonali wyjątkowej zdziczałej, okrutnej zbrodni w.g. prawnej definicji zwanej ludobójstwem!
saker
22 stycznia 2017 o 12:54To, żart? Człowiek ma polski paszport, jest obywatelem RP, urzędnikiem państwowym nieprzerwanie wybieranym w wyborach powszechnych, nie toczy się wobec niego żadne postępowanie karne, w środku nocy zostaje zawrócony z granicy państwa i Państwo w redakcji go szkalują? Obrzydliwy paszkwil, niegodny dziennikarza.
saker
22 stycznia 2017 o 13:01Nie jest istotne, czy był to prezydent czy ślusarz lub murarz etc. Powtarzam: jest obywatelem Polski, jeżeli obce państwo nie życzy sobie jego obecności ma do tego prawo, a my, a przede wszytki środowisko dziennikarskie ma nie prawo, ale obowiązek takiego obywatela chronić. Niezależnie od tego czy np pije, czy ma niezapłacony mandat. Pytanie i sugestia autora dla mnie to dyskwalifikacja. I to jest dopiero szok, używając słów naszego ministra. Dyskwalifikacja.
amtrak
22 stycznia 2017 o 13:13,,, w Polsce takich ludzi co bylo kapusiami jest tysiace ,,,panstwo znaja tylko te grube ryby a takich malych jak ten ubek ze zdiecia to tylko przypadek ,,,
Michał
22 stycznia 2017 o 13:15Haniebny artykuł. Nie bierze Pan redaktor pod uwagę tego, że każdy człowiek może się zmienić i w każdej chwili zmienić swoje postępowanie. Najlepszym przykładem jest Szaweł, który pod imieniem Pawła stał się z najzagorzalszego prześladowcy Jezusa najgorliwszym sługą Jego.. Nie pozwolę na to, ażeby Pan obrażał i opluwał prezydenta królewskiego miasta Przemyśl, a tym samym nas mieszkańców ziemi przemyskiej i ziemi podkarpackiej. Ten artykuł tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że w Polsce szanuje się obcokrajowców, a swoimi obywatelami się gardzi i ,,pomiata”. Niestety w tym przypadku sprawdza się również przysłowie ,,Polak Polakowi wilkiem”.
wnuk rezuna
22 stycznia 2017 o 14:11Warto kruszyć kopie !!!!!
Tutaj chodzi o prawdziwą DEMOKRACJĘ !!!!
Nie tę „demokrację teczek” i „kwitów” na człowieka .
To Wyborcy mają decydować !!!! ..a nie wredne paszkwile jak ten powyżej
Przeszłość Roberta Chomy mają ocenić wyborcy !!!! a nie aktualna władza jej listy subskrypcyjne .
Osobiście jestem daleki od skreślania człowieka który przez ostatnie 4 kadencje sprawdził się na stanowisku samorządowym , tym bardziej że w relacjach z Ukrainą Państwo Polskie powinno stanowić monolit .
Bo w chwili obecnej wygląda że to Ukraińcy wymieniają w Polsce prezydentów .
Michał
22 stycznia 2017 o 14:44Nie bierze Pan redaktor pod uwagę tego, że każdy człowiek może się zmienić i w każdej chwili zmienić swoje postępowanie. Najlepszym przykładem jest Szaweł, który pod imieniem Pawła stał się z najzagorzalszego prześladowcy Jezusa najgorliwszym sługą Jego.. Nie pozwolę na to, ażeby Pan obrażał i opluwał prezydenta królewskiego miasta Przemyśl, a tym samym nas mieszkańców ziemi przemyskiej i ziemi podkarpackiej. Ten artykuł tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że w Polsce szanuje się obcokrajowców, a swoimi obywatelami się gardzi i ,,pomiata”. Niestety w tym przypadku sprawdza się również przysłowie ,,Polak Polakowi wilkiem”. Mimo wszystko przyjmujemy to wszystko w pokorze, ponieważ mamy nadzieję, że w końcu nastąpią pozytywne zmiany.
Jch
22 stycznia 2017 o 17:01Piękna linię przyjęło to medium .
Przewrotne uzasadnienie w ostatnich zdaniach świadczy o skrajnym wasalizmie i ukrofili
Autor ,autor proszę tego artykułu.
Czy ten portal aby na pewno polski
:(
22 stycznia 2017 o 17:04„Ukraińscy spadkobiercy I Rzeczpospolitej ” kur. a cóż to takiego ?
Bliżej nam do nich ? Nam to znaczy komu ? bo nie bardzo zrozumiałem może „Nam” oznacza innych ukraińców ?
ehh
Adam.
22 stycznia 2017 o 17:21Krzysio ma dwa obywatelstwa.
mich
22 stycznia 2017 o 18:20tak blizsi są nam banderowscy miliarderzy na smyczy najpierw rusków a teraz niemców niz ubeckie wtyki , ja stawiam raczej na remis zero równa sie zero
tagore
22 stycznia 2017 o 19:00Nie widać komentarza ,błąd systemu?
Victor
22 stycznia 2017 o 19:42Warto kruszyć kopię o każdego Polaka. Prezydent Choma jest wybierany na to stanowisko głosami wyborców. Dokładnie w taki sam sposób jak partia obecnie tworząca władzę w Polsce i jej prezes. Ignorowanie woli wyborców może skończyć się źle, gdyż w ten sposób można zdyskwalifikować każdą legalnie wybraną władzę. Ponadto decyzja ukraińskich służb nie dotyczy przeszłości prezydenta Chomy tylko jego rzekomych działań antyukraińskich. A to już dotyczy każdego Polaka. Chciałbym tylko wzajemności, czyli niewpuszczania do Polski wszystkich ukraińskich czcicieli Bandery, organizatorów antypolskich wystąpień i budowniczych pomników morderców. Ale pewnie ktoś powie że na tych ludzi nie ma kwitów w naszym IPNie.
Victor
22 stycznia 2017 o 20:16Ups. Przepraszam za zdublowanie, strona się przywiesiła i myślałem, że jeden nie poszedł.
Lublinianka
22 stycznia 2017 o 21:31Może tak deportować tę tłuszczę antypolską z euromajdanu na Nowym Świecie, studentów znanych z antypolskich, pobanderowskich ekscesów i neobanderowca konsula z Lublina? Jeden jest z tego pożytek, pan Choma nie będzie już chyba łasił się do Ukraińców i może nawet pozmienia nazwy tych ulic – do zmiany ulica Kocyłowskiego, bodajże.
Jarema
22 stycznia 2017 o 22:42Było do przewidzenia, że bezkrytyczni zwolennicy Ukrainy spróbują całą winę przerzucić na prezydenta Chome. Sposób w jaki to uczyniono jest bulwersujący – odebrano temu człowiekowi prawa do obrony przez państwo polskie ze względu na domniemanie współpracy z tajnymi służbami.
Dominik
23 stycznia 2017 o 00:55Szanowny Panie!
Miło nam, że regularnie nas Pan odwiedza – mówię to bez złośliwości. Znaczy to, że jakąś strunę w ludzkich umysłach potrącamy.
Przechodząc do rzeczy: odebrano BY p. Chomie prawo do obrony, gdyby mu wyrwano język i odjęto prawicę. Nic takiego nie miało miejsca – p. Choma może bronić swoich racji na piśmie, w mowie, a nawet przy użyciu pięści.
Nie mówimy o domniemaniu, ale o obowiązującej notatce IPN, która nie została w poważny sposób zakwestionowana.
Nie jesteśmy bezkrytycznymi zwolennikami Ukrainy – staramy się do naszych racji przekonywać te siły po obu stronach „piwdennnego” Bugu, które dążyły/dążą do wzajemnej konfrontacji. Nigdy nie dopuścimy się gloryfikacji, czy usprawiedliwiania morderców z UPA, którzy, prócz tego, że mordowali Polaków, chcieli zamordować również polsko-ukraińskie braterstwo.
Jednocześnie rozumiemy tych, którzy uważają, że kolaboracja z aparatem represji PRL mimo wszystko daje się pogodzić z polskością. My się z tym nie zgadzamy dlatego, że w fundamentalnej kwestii: „na ile PRL był Polską?” odpowiadamy tekstem skrajnym: w ogóle. Żyliśmy wszyscy – ja też – pod polskojęzyczną okupacją Polski zarządzoną przez Kreml. To właśnie komuniści zafundowali nam utratę Kresów – pamiętajmy o tym za każdym razem, kiedy zirytuje nas to, że Ukrainiec pracuje w Żabce, czy Lidlu.
Z powahoju,
Dominik Szczęsny-Kostanecki
observer48
23 stycznia 2017 o 01:28@Dominik
Gratulacje za cenzurowanie krytycznych wypowiedzi. Gdzie jest dno, do którego szanowna Redakcja zdąża? Czyżbyście się bali procesu. Oficjalnie zapowiadam, że jeszcze dzisiaj osobiście zatelefonuję do prezydenta Przemyśla i następnie prześlę mu screenshot tego artykułu. Na wszelki wypadek zapisałem cały artykuł w formacie PDF, wydrukowałem wraz z komentarzami i chętnie potwierdzę pod przysięgą jego autentyczność, włącznie z potwierdzeniem konsularnym na wypadek, gdybyście go usunęli.
Dominik
23 stycznia 2017 o 01:58Ponieważ odgraża się Pan na różne sposoby, jest Pan naszym wrogiem (chyba?), nawet jeśli bezzębnym. A skoro tak, to nie widzę powodu, żeby akceptować Pańskie elukubracje na portalu.
Z poważaniem,
Dominik Szczęsny-Kostanecki
tagore
23 stycznia 2017 o 08:57Panie Redaktorze ,publikując tekst nawiązujący do publikacji na portalu Niezależna pośrednio wsparł Pan działania ukraińskich polityków nastawione na pozbawienie wiarygodności polskiego samorządowca ,który na pograniczu odgrywa sensowną rolę.
Portal Niezależna ma nieco oderwaną od realu wizję stosunku Ukrainy do Polski. A na temat komunizmu w Polsce przy tak radykalnym nastawieniu jak Pan zadeklarował oczekiwał bym artykułu na temat czerwonego harcerstwa i jego działaczy Michnika-Szechtera oraz Kuronia ,zwłaszcza ,że ich wpływ na inteligencję z zachodniej Ukrainy był znaczny i wiele problemów na pograniczu jest wynikiem ich działalności w tym środowisku w wypadku Michnika również współcześnie..
Wołyń1943
23 stycznia 2017 o 10:09Szanowny Panie Dominiku, braterstwo polsko-ukraińskie skończyło się 1 XI 1918, kiedy to Ukraińcy zwrócili swe karabiny przeciwko Polakom i zaczęli do nich strzelać. To były prawdziwe karabiny i zabijały na śmierć, całkiem jak w reklamie pewnego środka owadobójczego. Tyle, że tutaj ofiarami tego dość specyficznie pojmowanego „braterstwa” byli ludzie, co gorsza – Polacy. Niestety, jestem jedynakiem i słabo orientuję się w więzach braterskich, ale gdyby mój brat wyciągnął zza pazuchy nagana i zaczął do mnie strzelać, zabił mi matkę i wyciągnął rękę po moją ziemię i dom, myślę że w żadnym razie nie nazwałbym go bratem. Ot, takie sobie przemyślenia jedynaka na temat wmawiania nam na siłę braterstwa z Ukraińcami. W epoce, którą Pan w czambuł potępia wprowadzono ustawą przyjaźń ze Związkiem Radzieckim. Czy naród pokochał Rosjan? Mocno w to wątpię. Jeśli zależy Panu na szczerej i uczciwej relacji z ukraińskim sąsiadem, proszę nie wmawiać Czytelnikom, że to nasi bracia. W końcu jesteśmy Polakami, mamy przekorną naturę. Im bardziej nam się wmawia miłość i braterstwo do Ukraińców, tym bardziej będziemy ich nienawidzić – vide przykład miłości do ZSRR. A zakładam, że nie o to Panu idzie. Ukrainiec to co najwyżej sąsiad, i tyle! Na miano brat musiałby zasłużyć. Sojusz z Petlurą i udział jego wojsk po stronie polskiej w wojnie z bolszewikami to trochę za mało. Jakoś nie zauważyłem, by po tym, jak zdobyliśmy dla Petlury Kijów, Ukraińcy zaczęli nas nazywać braćmi i okazywać za to wdzięczność. Ale może mam skrzywione spojrzenie ukrainofoba?
Michał
23 stycznia 2017 o 10:48Problem jest w tym, że Warszawa ma zupełnie inne spojrzenie i zupełnie inne wyobrażenia o Ukrainie niż mieszkańcy województw przygranicznych (podkarpackie, lubelskie). Proszę wybaczyć, ale Warszawa jest za daleko, żeby zrozumieć naród Ukraiński. Zawsze tak było nawet podczas II wojny światowej przed Ludobójstwem dokonanym przez UPA ignorowano zagrożenie ze strony Ukrainy. Zwlekano z wysyłaniem pomocy, dlatego też na tych terenach mieszkańcy samodzielnie się organizowali i bronili przed UPA tworząc w swoich miejscowościach samoobrony. Nie tylko komuniści zafundowali nam utratę Kresów, ale również USA o czym często się w ogóle nie wspomina. Głównym doradcą Rosevelta był Hary Hopkins, który był komunistycznym agentem, działał na rzecz Sowietów i to on często podejmował wszelkie decyzję za Prezydenta Rosevelta i to on miał duży udział w tym, że Polska straciła Kresy i została oddana pod wpływy komunizmu jak i cała Europa Środkowo – Wschodnia. Dzisiaj jest to niepoprawne politycznie, ponieważ Polska tak jak kiedyś tak i dziś jest ślepo zapatrzona w USA.
M
23 stycznia 2017 o 21:54Pokój jest najważniejszy, nie dajmy się dzielić. Miłujmy przyjaciół i nieprzyjaciół swoich, ponieważ wtedy rodzi się dobro. Bądźmy mądrzejsi i nie odpowiadajmy tym samym. Zło dobrem zwyciężajmy. Tak dobro zwycięża zło, tylko dobrem można zwyciężyć zło inaczej dochodzi do konfliktu, a nawet do wojny tym samym to zło się potęguję. Zło jest podstępne i przebiegłe nie dajmy mu się zwodzić poprzez wzajemną agresję i nieżyczliwość. W jedności siła. Pogódźmy się i pojednajmy. Na tym zakończmy dyskusje.
Michał
23 stycznia 2017 o 21:55Pokój jest najważniejszy, nie dajmy się dzielić. Miłujmy przyjaciół i nieprzyjaciół swoich, ponieważ wtedy rodzi się dobro. Bądźmy mądrzejsi i nie odpowiadajmy tym samym. Zło dobrem zwyciężajmy. Tak dobro zwycięża zło, tylko dobrem można zwyciężyć zło inaczej dochodzi do konfliktu, a nawet do wojny tym samym to zło się potęguję. Zło jest podstępne i przebiegłe nie dajmy mu się zwodzić poprzez wzajemną agresję i nieżyczliwość. W jedności siła. Pogódźmy się i pojednajmy. Na tym zakończmy dyskusje.
Jarema
24 stycznia 2017 o 21:44Szanowny Panie Redaktorze! Ja także cieszę się, że poruszyłem pewną strunę. Swoje uczestnictwo na tym portalu, który jest w znacznej, a może wyłącznej mierze jest finansowany ze środków ze środków publicznych, traktuje głos kształtujący potrzebne, ale trudne relacje polsko-ukraińskie. Ciesze się więc, że mogę korzystać z życzliwej gościny pana redaktora i portalu. Wszystkim rozsądnym osobom zależy, aby relacje polsko-ukraińskie były dobre, ale różnimy się niekiedy z redakcją diametralnie oceną punktu wyjścia i przesłanek warunkujących osiągniecie tego pożądanego stanu. Ciesze się jednak z jasnej deklaracji redakcji potępiającej zbrodnie UPA, której dokonała część, a nie wszyscy Ukraińcy. Negatywna ocena PRL i ludzi, którzy je współtworzyli nie może być traktowane instrumentalnie w dyskusji na temat skandalicznego zachowania ukraińskich służb. Jeżeli pan Choma nie został uznany wyrokiem sądu za współpracownika tajnych służb PRL-u, to nie można go za takiego uważać w dyskusjach. Tyle o ile wiem mówi polskie prawo. Notatka IPN może być dowodem w procesie. To wszystko. Nigdy w swoich postach nie krytykowałem pracujących w Polsce Ukraińców.
Rysiu
23 stycznia 2017 o 06:40Panowie może o to w tym wszystko chodzi Pan Prezydent Choma proukrainski poprzez akcje SBU staje się teraz na jakiś czas pokrzywdzonym bohaterem, Polacy w wyborach go znowu wybierają i on dalej działa na rękę mniejszości … , a portal ten uprawia jakaś propagandę i dezinformacje …
wnusio Łemka karpackiego
23 stycznia 2017 o 10:40To jest możliwe.
Komentarze autora do tego własnego acz anonimowego artykułu, bardzo współgrają ze zjawiskiem jakie opisuje ten (poniżej) przywołany przeze mnie artykuł.
http://prawy.pl/44842-wyborcza-w-agonii-histeryzuje-ze-ks-isakowicz-nie-zatonal-politycznie/
observer48
23 stycznia 2017 o 07:44Jestem wrogiem cenzury. Ciekaw jestem, gdzie jest muliste dno, do którego dobijacie? Używam języka z odpowiedzialnością za słowa wiedząc, gdzie leżą granice zniesławienia i ryzyka pozwu o zniesławienie. Treści moich wpisów potrafiłyby się obronić nawet przed brytyjskimi sądami cywilnymi, wasze „artykuły” niestety nie zawsze i w przypadku, gdy zwracam wam na to uwagę, usuwacie moje komentarze. Gadajcie dalej sami do siebie!
SyøTroll
23 stycznia 2017 o 14:57Wyjątkowo się z panem zgadzam „w całej rozciągłości”.
observer48
23 stycznia 2017 o 17:16@SyøTroll
Miałem wczoraj dość długą konwersację z kancelarią prezydenta Przemyśla na temat tego „artykułu”. Poczekajmy na wyniki!
Tedy
23 stycznia 2017 o 12:34portal stał sie pro ukrainski,a nie obiektywny,-a gdyby rzecz działa sie w rosji,i teraz ten artykuł,2 wyborcza,spadam na jakies Polskie forum
Leon Z.
23 stycznia 2017 o 17:49Wstyd i tyle. Jednocześnie zamieszczacie artykuł ,że Ukraina będzie karać polskie miasta za obchody rocznicy zbrodni banderowskich.
To co Ukraina wyręcza Polskę w lustracji? A co proponuje u siebie? Zwyrodnialców z UPA?
rubi kuń
24 stycznia 2017 o 22:16autor co tak waść oburzyło w moim poprzednim wpisie?
rubi kuń
24 stycznia 2017 o 22:23Brawo dla u[usun.red.]iny, która jak wynika z tego elaboratu w zastępstwie Państwa Polskiego postanowiła pokarać zakazem wjazdu p. agenta „Krzysia”. Czy to też jest niezgodne z Waszymi wysokimi standardami za pieniądze podatnika.
Marcin Hałaś
25 stycznia 2017 o 19:48zamiast skupić się na meritum zagadnienia, niezalezna.pl przedstawia sylwetkę Chomy – poczynając od faktu, że został wykluczony z Prawa i Sprawiedliwości po tym gdy przyznał, że w 1983 roku został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik (z akt wynika jednak, iż z ewidencji operacyjnej został zdjęty po półtora roku, zaś sąd lustracyjny uznał za prawdziwe złożone przez niego oświadczenie, że nie był tajnym i świadomym współpracownikiem służb specjalnych PRL). Następnie w publikacji niezaleznej.pl cały akapit poświęcono zupełnie nieistotnej w tym kontekście sprawie odznaczenia Chomy w 2010 roku przez Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. A potem następuje zdanie wybite grubą czcionką: – Teraz Robert Choma stał się głównym bohaterem skandalu dyplomatycznego, do którego doszło na polsko-ukraińskiej granicy. Cóż, takich technik manipulacyjnych mogłaby pozazdrościć niezaleznej.pl „Gazeta Wyborcza”. Tekst niezaleznej.pl zbudowany został w następujący sposób: najpierw przytoczenie racji strony ukraińskiej, potem „podprogowe” dezawuowanie Chomy – niezalezna.pl to portal skierowany do czytelników opcji patriotycznej, więc pojawiają się informacje o wątpliwościach lustracyjnych oraz odznaczeniu otrzymanym od Komorowskiego. Na koniec wisieńka na torcie – „Robert Choma stał się głównym bohaterem skandalu dyplomatycznego, do którego doszło na polsko-ukraińskiej granicy”. Jako żywo – czy ukradną ci rower, czy też ty ukradniesz, niezalezna.pl napisze, że jesteś głównym bohaterem skandalu związanego z kradzieżą roweru. Sprawa jest przecież oczywista: za skandal odpowiedzialna jest strona ukraińska, a Choma jest nie jego bohaterem, ale ofiarą. Tak należy napisać – ale przecież Tomasz Sakiewicz otrzymał medal za zasługi dla obronności Ukrainy, więc, jak widać, zasługuje się nadal gorliwie.
observer48
28 stycznia 2017 o 07:52@Marcin Hałaś
Świetne podsumowanie. Prawo Kopernika-Greshama w akcji na portalach Kresy24.pl i Niezalezna.pl.