
Broń jądrowa. Fot. ilustracyjne: AI
Według najnowszych doniesień amerykańskich mediów, Waszyngton rozmieścił broń nuklearną na terytorium Wielkiej Brytanii po szesnastu latach przerwy. Bloomberg dodaje, że ta decyzja ma związek z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji i potrzebą wzmocnienia odstraszania nuklearnego w Europie.
Analitycy wojskowi zwracają uwagę na lot wojskowego samolotu transportowego C-17, który 16 lipca połączył bazę Kirtland w Albuquerque w Nowym Meksyku z brytyjską bazą lotniczą Lakenheath. Operacja prawdopodobnie obejmowała dostawę bomb termojądrowych najnowszej generacji B61-12, będących modernizacją uzbrojenia z czasów zimnej wojny.
Prawdopodobne rozmieszczenie amerykańskiej broni atomowej w Europie następuje w momencie nasilenia retoryki nuklearnej ze strony Moskwy. Rosyjscy przywódcy regularnie grożą użyciem broni masowego rażenia wobec krajów wspierających Ukrainę, co budzi niepokój w stolicach NATO.
Prezydent Trump, który wielokrotnie krytykował niektórych sojuszników za niewystarczające wydatki obronne, ostatnio zmienił ton w swoich wypowiedziach wobec Rosji. Po odrzuceniu przez Putina propozycji rozejmu, amerykański przywódca zaostrza stanowisko wobec Kremla. Trump skrócił ultimatum dla rosyjskiego prezydenta z 50 dni do niespełna dwóch tygodni, wyrażając frustrację brakiem postępów w negocjacjach pokojowych.
Eksperci podkreślają, że mimo eskalacji retoryki, służby wywiadowcze Zachodu nie widzą bezpośrednich przygotowań Rosji do użycia taktycznej broni jądrowej. Rozmieszczenie amerykańskich głowic w Wielkiej Brytanii ma charakter prewencyjny i sygnalizuje solidarność transatlantycką wobec rosyjskich gróźb. Decyzja ta wpisuje się w szerszą strategię NATO mającą na celu wzmocnienie wschodniej flanki sojuszu i odstraszenie dalszej rosyjskiej agresji w regionie.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!