Prezydent Rosji Władimir Putin zdecydował się postawić swojego byłego doradcę ekonomicznego Andrieja Biełousowa na czele Ministerstwa Obrony, aby przygotować się na przedłużającą się wojnę z Ukrainą i możliwą konfrontację z NATO, pisze Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w ostatnim raporcie.
Jak zauważają analitycy, Biełousow nie ma doświadczenia wojskowego, ale stojący na czele Ministerstwa Obrony od 2012 roku Siergiej Szojgu również nie służył w wojsku, więc ostatniej dcyzji Putina nie można uznać za anomalię. Eksperci zwracają uwagę, że Biełousow stał na czele Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i brał udział w zarządzaniu różnymi innowacyjnymi projektami, w tym rozwojem dronów. To przygotowało go do kierowania departamentem, który za rządów Szojgu stanął w obliczu zarzutów o korupcję.
Co więcej, Biełousow ma reputację skutecznego technokraty i ma dobre stosunki z Putinem, zauważa ISW. Analitycy wojskowi twierdzą, że Putin może wykorzystać doświadczenie Biełousowa do ujednolicenia polityki wojskowej i gospodarczej.
Po przedłożeniu przez prezydenta Radzie Federacji kandydatury Biełousowa na stanowisko ministra obrony Kreml stwierdził, że gospodarka bloku bezpieczeństwa musi być „wpasowana w gospodarkę kraju, tak aby odpowiadała dynamice chwili obecnej”. ”
Budżet Ministerstwa Obrony i bloku bezpieczeństwa zbliża się do 6,7% PKB, choć ostatnio wynosił około 3%, podkreślił sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow. „Nie jest to jeszcze liczba krytyczna, ale z dobrze znanych powodów, ze względu na dobrze znane okoliczności geopolityczne wokół nas, stopniowo zbliżamy się do sytuacji z połowy lat 80., kiedy ta część wydatków na blok bezpieczeństwa w gospodarki wyniósł 7,4%” – powiedział Pieskow, dodając, że wymaga to „pewnych decyzji”.
„Ministerstwo Obrony musi być całkowicie otwarte na innowacje i wprowadzanie wszelkich zaawansowanych pomysłów, aby stworzyć warunki dla konkurencyjności gospodarczej” – podsumował przedstawiciel Kremla.
Biełousow to „doktor nauk, który będzie odpowiedzialny za gospodarkę tzw. operacji specjalnej, a nie za przesuwanie strzałek na mapie” – wyjaśnia znaczenie tej nominacji rozmówca „Układu” w parlamencie. Politolog Konstantin Kałaczow przypomniał, że Biełousow jest zwolennikiem mobilizacyjnego modelu gospodarki. „Umie liczyć pieniądze. Tam (w Ministerstwie Obrony Narodowej – TMT) jest dla niego miejsce” – podsumował ekspert.
ba na podst. moscowtimes.ru/understandingwar.org
1 komentarz
Jagoda
13 maja 2024 o 13:34Z pustego to i Salomon nie naleje !