NATO poprosiło Norwegię o wylot myśliwców F-35 w ramach dyżurów ochrony przestrzeni powietrznej, w celu zidentyfikowania maszyn nadlatujących z rosyjskiego Półwyspu Kolskiego.
Dzisiaj również, jak czytamy, do innych celów poderwane zostały też samoloty brytyjskie.
Dwa F-35 zidentyfikowały rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50 za wybrzeżem Norwegii.
To pierwszy przypadek lotu myśliwców F-35 z bazy na lotnisku Evenes nieopodal Narviku. Baza ta przejęła zadania pełnione dawniej przez myśliwce F-16, które stacjonowały w bazie Bodoe za kołem podbiegunowym. Bazę tę zamknięto w styczniu 2022 r.
Tymczasem brytyjskie odrzutowce wojskowe zostały w środę wysłane do monitorowania niezidentyfikowanego samolotu, który pojawił się w pobliżu północnej Szkocji – poinformował RAF. Jak wskazują brytyjskie media, zwykle w takich sytuacjach chodzi o samoloty rosyjskie. Więcej na ten temat tutaj.
Oprac. MaH, defence24.pl
1 komentarz
DShK
3 lutego 2022 o 10:18Ruscy stracą na tym i to mocno ! mamy jeden dom Europę ! ale tam zachowują się jak mafia anie jak politycy