Polska podejmuje coraz bardziej asertywne działania zmierzające do zablokowania projektu Nord Stream 2.
Warszawa buduje koalicję państw przeciwnych tej inicjatywie, lobbuje w instytucjach europejskich, zamierza wykorzystywać na swoją korzyść wątpliwości środowiskowe i przetargowe, pozwać Niemcy w europejskich trybunałach, a nawet zablokować budowę Gazociągu Północnego 2 konkurencyjnym rurociągiem – pisze Piotr Maciążek w defence.24. (POLECAMY CAŁY TEKST)
Przypomnijmy, że 12 listopada, podczas posiedzenia Komisji Przemysłu Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego odbyło się głosowanie, na którym przyjęto raport Marka Gróbarczyka o kierunku Europejskiej Unii Energetycznej wskazujący, że budowa gazociągu Nord Stream II może stanowić poważne zagrożenie dla niektórych członków UE i zaburzyć bezpieczeństwo energetyczne UE. Raport podkreśla, że wszystkie projekty infrastrukturalne Unii powinny być całkowicie zgodne ze Wspólnotowym prawodawstwem (głównym powodem natury formalnej, dla którego Gazociąg Północny nie powinien być rozbudowywany, jest jego niezgodność z trzecim pakietem energetycznym stanowiącym, iż jeden podmiot nie może być równocześnie producentem, sprzedawcą i właścicielem infrastruktury, którą przesyłany jest surowiec).
Kresy24.pl
7 komentarzy
observer48
19 listopada 2015 o 13:51Jeśli Polsce i koalicji, którą montuje uda się wstrzymać jakiekolwiek prace nad rurociągiem do końca 2019. roku, to całyy projekt upadnie, bo USA będą w stanie dostarczyć do Europy blisko 80 miliardów m3 gazu rocznie w postaci skroplonej po cenach około $160 za 1000 m3 w punktach odbioru (Gazprom sprzedaje po cenach przekraczających $200 za 1000 m3 w punktach odbioru). Budowa sieci interkonektorów na terytorium Unii będzie o wiele tańsza, niż budowa rurociągu pod Bałtykiem, szczególnie w sytuacji, gdy istniejące gazoporty Unii bez Świnoujścia i Kłajpedy mają niewykorzystane moce regazyfikacyjne blisko 200 miliardów m3 rocznie (import z kacapii to 150 do 165 miliardów m3 rocznie).
jubus
20 listopada 2015 o 12:21Ale nikt nie będzie importował takich ilości gazu z USA jakie ida z Rosji. To jest fizycznie nie możliwe, po prostu, chyba, ze ktoś wybuduje rurę na dnie Atlantyku.
Dlatego, trzeba rozwijać takie źródła energii które są alternatywą – atom+odnawialne źródła energii+węgiel. I wyjść z UE, bo ona doprowadzi nas do nędzy i rozpaczy.
Druga sprawa to import gazu z Bliskiego Wschodu, Polska musi zdecydowanie wrócić do polityki „orientalnej” i zorientować się na takie kraje jak Iran, Irak, Katar, Turcja, Turkmenistan, Azerbejdżan. Z samego Iranu można sprowadzać tyle gazu, co z Rosji, do tego jeszcze Turkmenistan i Katar. Wówczas Rosja nie jest nam do niczego potrzebna.
hmm
19 listopada 2015 o 15:04a po co blokować, wybudują to wysadzić i tyle
Luki
19 listopada 2015 o 15:23I racja ☺️ Super, to szwabska solidarnosc
observer48
19 listopada 2015 o 16:14Yankesom też się Nord Stream 2 nie podoba, a Frau Merkel aż piszczy za TTIP. Będzie miała trudny wybór, a i z Polską też nie warto zadzierać, bo wymiana handlowa niemal dwukrotnie większa, niż z kacapią.
jubus
20 listopada 2015 o 12:18Niemcy poradzą sobie bez Polski i bez USA. Większośc tej „wymiany handlowej” to wynik zniewolenia ekonomicznego Polski przez Niemcy i UE, popieranego zresztą przez USA i tamtejsze liberalne „elity”. Dla USA, sojusznikiem nr. 1 w Europie pozostają Niemcy, tak długo jak rzadzą jak demokraci i tym podobni lewacy. Na nowego Reagana nie ma co liczyć, Trump jest za cienki.
Dlatego trzeba umiejętnie balansować między USA, Chinami, Indiami a Europą, tak jak robią to Niemcy, Wielka Brytania lub Francja.
bolo
23 listopada 2015 o 10:05Jeżeli wynik wymiany handlowej jest wynikiem zniewolenia ekonomicznego Polski przez Niemcy to jednak oni nie poradzą sobie bez Polski. Bo gdy ta wymiana sie skończy w Niemczech będzie bida , imigranci nie dostana zasiłków i zaczną bezposrednio na ulicy brać co im Merkelowa obiecała. Niemcy uzaleznieni od eksportu do nowych państw UE i co gorsza do importu komponentów tu wytwarzanych są w cz. d. w dziedzinie suwerenności. Podskoczą za wysoko to ich sie sprowadzi na ziemię.