Według na razie nieoficjalnych, pojawiających się w mediach społecznościowych informacji po wyzwoleniu prawobrzeżnego obwodu chersońskiego Ukraińcy wysadzili desant na Półwyspie Kinburskim nad Cieśniną Kinburską.
O tym, że toczą się tam walki, słychać nieoficjalnie od 2 dni, ale dzisiaj właśnie pojawiły się kolejne, że Ukraińcy kontrolują już Półwysep Kinburski. Są też doniesienia o walkach o Oleszky, już na lewym brzegu Dniepru. Jeżeli te informacje potwierdzą się, oznaczałoby to, że Ukraińcy forsują już powodzeniem Dniepr, prawdopodobnie okrężną drogą, przez Półwysep Kinburski.
Oleszky okupowane są od pierwszego dnia inwazji, od 24 lutego tego roku. Oleszky i Półwysep Kinburski są strategicznie położone, na drodze pomiędzy wyjściem na Krym, Chersoniem a Mikołajowem.
Jak pisaliśmy, dziś prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził wyzwolony Chersoń. M.in. spotkał się z mieszkańcami, żołnierzami (odznaczył bohaterów) i dziennikarzami.
Jeden z dziennikarzy powiedział, że Zełenski przyjechał bezpośrednio w pobliże stref walk, za jego plecami jest Dniepr, a za nim Rosjanie i spytał, dlaczego to dla niego takie ważne, by być teraz w Chersoniu. Zełenski w odpowiedzi zażartował, że przyjechał dla chersońskich arbuzów. Jednak mówiąc poważnie podkreślił, że to ważne, by być w Chersoniu, co do ryzyka stwierdził:
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!