Szef Bundeswehry generał Carsten Breuer złożył wizytę w Warszawie. W środę spotkał się z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą.
Rozmowa najwyższych dowódców dotyczyła współpracy w ramach Unii Europejskiej i NATO, sytuacji bezpieczeństwa na wschodniej flance Sojuszu oraz dalszego zaangażowaniu w pomoc wojskową i humanitarną Ukrainie.
Po spotkaniu dowódców wojskowych, w serwisach społecznościowych pojawiły się oświadcznia.
Jak poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego, generałowie Carsten Breuer i Wiesław Kukuła rozmawiali także o międzynarodowych ćwiczeniach wojskowych z udziałem obu armii oraz o przyszłych projektach obronnych i potencjalnych efektach, wzmacniających bezpieczeństwo w regionie. Dyskutowano też o inicjatywie europejskiej obrony powietrznej (European Sky Shield Initiative ESSI).
Na oficjalnym koncie szefa Bundeswehry w serwisie X czytamy z kolei, że inauguracyjna wizyta i dyskusja gen. Breuera z gen Kukułą odbyła się „w pełnym zaufaniu”.
Szef Bundeeswhry relacjonuje, że rozmawiał z polskim generałem na temat trzech „jasnych” priorytetów: konkretnych projektach współpracy wojskowej, pomocy dla Ukrainy oraz przejęcia przez Niemcy „odpowiedzialności za wschodnią flankę NATO”.
Niemiecki generał Carsten Breuer powiedział agencji Reuters, że Rosja może przygotowywać się do ataku na państwa NATO, za 5-8 lat.
Jak zauważył szef Bundeswehry, może się to zdarzyć, gdy kraj odbuduje swoje siły po wojnie na terytorium Ukrainy i przywróci swoje siły na wysoki poziom.
„Do tego czasu, jak wynika z naszych analiz, Rosja (przywróci – red.) swoje siły do takiego poziomu, który umożliwi atak na terytorium NATO. Nie twierdzę, że tak się stanie, ale może być to możliwe” – powiedział generał Bundeswehry.
Zauważył, że kraj agresor w dalszym ciągu produkuje dużą ilość sprzętu wojskowego, zwiększając jego potencjał. Według niego mówimy o broni, której Rosja nie dostarcza w całości na front na Ukrainie.
Dlatego niemiecki generał zauważył, że w 2029 roku Sojusz Północnoatlantycki powinien „być gotowy” na ewentualną konfrontację z Rosją.
„To, co widzimy, stanowi zagrożenie za pięć do ośmiu lat” – mówi Breuer.
ba na podst. dorzczy.pl/twitter.com/BundeswehrGI//twitter.com/SztabGenWP
5 komentarzy
validator
19 kwietnia 2024 o 17:23Niemcy dowiodły już wielokrotnie w trakcie tego konfliktu, że mają dziwny sentyment do Rosji i nie można im ufać. Umiesz liczyć, licz na siebie.
Filolog
19 kwietnia 2024 o 19:50Autor tekstu manipuluje informacją.
Niemiecki generał napisał dosłownie miedzy innymi:
„Niemcy przejmują odpowiedzialność NA wschodniej flance NATO”, a nie jak „cytuje” autor „odpowiedzialności ZA wschodnią flankę NATO”!
To poważna rożnica!
To bardzo nieżetelne ze strony autora.
Jerzy
20 kwietnia 2024 o 08:04Dziękuję za sprostowanie.
Jerzy
20 kwietnia 2024 o 08:06…chociaż ja jemu i tak nie wierzę.
Marek
13 października 2024 o 01:18Nie wiem ale slyszałem o 2 lub 3 latach pokoju jakis rok temu a teraz o 5 do 8 lat .Rosja zajmie te 4 obwody ukrainskie i znowu bedzie rozeim nie przestrzegany przez żadna ze stron chyba że zekenski zostanie obalony i powróci janukowych lub inny przydupas moskwy