Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock stwierdziła, że kwestia wsparcia Ukrainy dostawami broni nie powinna podzielić państw zachodnich, pisze „Europejska Pravda”.
„Naszą najpotężniejszą bronią była i pozostaje nasza jedność. Musimy upewnić się, że presja, którą wspólnie stworzyliśmy (na Rosję) zadziała” – powiedziała Annalena Baerbock.
Dodała, że teraz najważniejsze, to oprzeć się „wszelkim zewnętrznym próbom podzielenia nas”.
„Ukraina wie, co robimy i jakie jest nasze stanowisko” – powiedział Baerbock, przypominając, że Niemcy są największym dwustronnym darczyńcą Ukrainy, większym nawet niż USA.
„Wspieramy negocjacje w sprawie przedłużenia tranzytu gazu, angażujemy się w inwestycje w energię odnawialną i wspieramy Ukrainę w walce z pandemią, w szczególności w dostawach szczepionek” – powiedziała niemiecka minister spraw zagranicznych.
Annalena Baerbock podkreśliła, że wspólnym celem Zachodu pozostaje ochrona suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. „Każda nowa rosyjska agresja na Ukrainę będzie miała poważne konsekwencje – polityczne, strategiczne, a także gospodarcze i finansowe” – podkreśliła.
Ukraina z niedowierzaniem przyjęła stanowisko Niemiec w sprawie dostaw broni.
Krytyka nadeszła również z innych krajów.
Rozczarowanie stanowiskiem Niemie wyraził min. premier Mateusz Morawiecki. Ostro skrytykował je łotewski minister obrony Artis Pabriks.
oprac. ba za eurointegration.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!