Władze Niemiec i Rosji planują zmianę prawa, która umożliwiłaby młodzieży z Federacji Rosyjskiej w wieku 18–25 lat podróżowanie do Niemiec bez wiz. W zasadzie, zmiana dotyczyłaby całej strefy Schengen, ale na to muszą się godzić wszystkie państwa unii paszportowej.
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Fundacji Batorego, była wiceszefowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych i ambasador w Moskwie, przypomniała, że rozmowy o ruchu bezwizowym między Unią Europejską a Rosją trwały już wcześniej, ale dialog zakończył się wraz z aneksją Krymu.
Niemieckie władze uważają, że ułatwienie młodym Rosjanom wjazdu do Niemiec i Unii Europejskiej pozwoli im na liczniejszy udział w wymianach i programach edukacyjnych. W ten sposób uczniowie i studenci zobaczą Unię na własne oczy, co pozwoli im krytycznie traktować lansowany przez propagandę rosyjską obraz Europy Zachodniej.
Z kolei Ernest Wyciszkiewicz, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, uważa, że „wizy to dość archaiczny sposób dbania o bezpieczeństwo. Dla przestępców to żadna przeszkoda, a dla inicjatyw rozwijających kontakty społeczne – wprost przeciwnie. Co do zasady, ułatwianie kontaktów należy uznać za krok w dobrą stronę. Przy czym – według niego – dobrym pomysłem byłoby poszerzenie pomysłu o podobne ułatwienia dla młodych Białorusinów oraz zasadę wzajemności, czyli zniesienie wiz do Rosji dla młodych Europejczyków.
Natomiast żadnych złudzeń wobec pomysłu Berlina nie ma politolog Przemysław Żurawski vel Grajewski, doradca szefa polskiej dyplomacji. „Rosjanie od wieków chętnie jeżdżą na Zachód, ale nigdy nic z tego nie wyniknęło, nie przestawali być zwolennikami rosyjskiego imperializmu. I tym razem to nie zadziała – stwierdził i dodał: „Wojskowo taki pomysł rodzi istotne zagrożenie dla państw bałtyckich. 18–25 lat to doskonały wiek wojskowy. Wyobraźmy sobie sytuację, w której do państw bałtyckich zaczęliby bez wiz wjeżdżać Rosjanie w tym wieku”.
Również dyrektor Wyciszkiewicz wskazuje, aby wystrzegać się związanych z tym projektem raf politycznych.
„Aby nie legitymizować rosyjskiej polityki, z tego przywileju nie powinny korzystać osoby z paszportami wystawianymi mieszkańcom anektowanego Krymu oraz okupowanej części ukraińskiego Donbasu – zastrzegł.
Żurawski vel Grajewski dostrzega w niemieckiej inicjatywie naiwną próbę zbliżenia z Rosją za wszelką cenę. „Politycznie byłoby to potwierdzenie rosyjskiej tezy, która legła u podstaw decyzji o wysłaniu wojska na Ukrainę w 2014 r., że agresja zostanie szybko wybaczona, a Zachód i tak zrobi wszystko, by Rosję ponownie do siebie przyciągnąć – mówi.
Pełczyńska-Nałęcz zwróciła uwagę, że błędem propozycji jest fakt, że wysunęły ją Niemcy.
„To młyn na wodę rosyjskiej propagandy, która dąży do rozbicia Unii. Pomysł powinien zostać zgłoszony jako element polityki unijnej” – argumentuje.
Propozycja zniesienia wiz dla młodych Rosjan to część szerszej koncepcji nie tylko politycznego ocieplenia stosunków niemiecko-rosyjskich, ale także wznowienia współpracy gospodarczej między Niemcami a Rosją, która znalazła się w stagnacji po nałożeniu na Rosję sankcji po jej agresji na Ukrainę.
Opr. TB, https://www.gazetaprawna.pl/
fot. https://pobedarf.ru/
3 komentarzy
ltp
1 sierpnia 2019 o 22:28Jeszcze im mało rosyjskojezycznych. Nawet w sklepach mają wywieszki po rosyjsku
ktos
2 sierpnia 2019 o 07:58niemcy tak bardzo lubia kase ze gotowi sa na romans z wrogiem jezeli ten placi.
bkb2
2 sierpnia 2019 o 11:36Sowieci mordują ludzi w Syrii Gruzji na Ukrainie i we własnym kraju a Niemcy dla szmalu nadstawiają im zad ?
To szmatławce….