„Rada Najwyższa Ukrainy z głębokim zaniepokojeniem odbiera podejmowane przez Federację Rosyjską oraz jej agenturę na Ukrainie i w Polsce próby zasiania wrogości i rozbratu między bratnimi narodami ukraińskim i polskim” – głosi projekt uchwały opublikowany we wtorek wieczorem na stronie ukraińskiego parlamentu.
Autorami projektu są deputowani Mykoła Kniażycki z frakcji Frontu Ludowego b. premiera Arsenija Jaceniuka i Oksana Jurynec z Bloku Petra Poroszenki. Przykładem „agresywnej polityki” FR są – według autorów – „zaplanowane i dobrze zorganizowane akcje niszczenia pomników na ukraińskich grobach i w miejscach pamięci narodowej w Polsce” oraz polskich pomników i podobnych miejsc na Ukrainie. „Szczytem rosyjskiej operacji był zamach na siedzibę konsulatu RP w Łucku (…)” – podkreślono w projekcie dokumentu.
„Strony ukraińska i polska niejednokrotnie mówiły o potępieniu takich działań i niedopuszczalności spekulowania na temat historii naszych krajów, by wnieść rozbrat między Ukrainą i Polską, zwłaszcza w czasie, gdy Ukraina potrzebuje wsparcia międzynarodowego, a Polska pozostaje pewnym sojusznikiem Ukrainy w Unii Europejskiej” – głosi projektowana uchwała ukraińskich deputowanych.
Autorzy uchwały zwrócili się do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, prokuratury i policji o dokładne śledztwo, które pozwoli na ustalenie sprawców ataku na konsulat w Łucku. Na razie nie wiadomo, kiedy uchwała mogłaby trafić pod obrady parlamentu.
Kresy24.pl
27 komentarzy
Paweł Bohdanowicz
13 kwietnia 2017 o 12:03Już kilka dni minęło od zdarzenia, a winnych nadal brak. SKANDAL! W Rosji winni już dawno zostaliby wyznaczeni 😀
HHG
13 kwietnia 2017 o 12:11Na szczęście już po kilku dniach wiadomo, że był to „szczyt rosyjskiej operacji” :)))
Paweł Bohdanowicz
13 kwietnia 2017 o 12:27Prawdopodobnie była to rosyjska operacja (wykonawcami mogli być „tutejsi”, czy raczej „tamtejsi”), ale dowodów nie zobaczymy nigdy. Sprawców też raczej nie, bo jak? Jeżeli zdołali wycofać się z miejsca akcji i nie złapano ich od razu, to raczej nie złapią ich nigdy. Może, po dziesięcioleciach, gdzieś w archiwach… ale wątpię. Coś tam pogadają o „energicznym śledztwie” i tyle.
Paweł Bohdanowicz
13 kwietnia 2017 o 12:35Kiedyś napisałem kilka słów o zamachu na Zajączkowskiego (1847). Do dziś nie wiemy ani kto go zastrzelił, ani nawet do jakiej organizacji zamachowcy należeli. Prawdopodobnie do TDP, ale dowodów nie ma żadnych mimo 170 lat.
SKROMNIE, CICHO, BEZ SZUMU i BEZ SAMOCHWALSTWA…
prawy
13 kwietnia 2017 o 15:46Jak w mózgach RN UA, godzą się te dwa jej akty?
Ten o którym pisze k24 i ten: „ze strony ukraińskiej mamy ustawę, która zabrania „w lekceważący sposób” wypowiadać się o formacjach, które zbrodni na Polakach dokonały (przyjęta przez Radę Najwyższą 9 kwietnia 2015 roku).” ?
wnuk rezuna
13 kwietnia 2017 o 22:09Strony ukraińska i polska niejednokrotnie mówiły o potępieniu takich działań i niedopuszczalności spekulowania na temat historii naszych krajów, by wnieść rozbrat między Ukrainą i Polską, zwłaszcza w czasie, gdy Ukraina potrzebuje wsparcia międzynarodowego, a Polska pozostaje pewnym sojusznikiem Ukrainy w Unii Europejskiej”
Wygląda z tego tekstu….że ukraińscy deputowani są przekonani , iż w Polsce jest ZABRONIONE „spekulowanie” na tematy historyczne o stosunkach polsko-ukraińskich, czyli obowiazuje u nas , podobnie jak na Ukrainie, jedna jedyna prawda historyczna uchwalona w parlamencie, która nie przewiduje żadnych odstępstw . Czy może raczej kary za takie „spekulacje” .
70 lat sowieckiej indoktrynacji i selekcji „klasowej” sprawiło że zaszczepiony Ukraińcom gen homo-sovieticusa jeszcze dziś wydaje „dorodne czarnobylskie owoce” ….
prawy
14 kwietnia 2017 o 07:30Pikantnym jest oglądanie starań G vel B lub odwrotnie,podejmowanych wraz k24, dowodzenia że banderyzm w odróżnieniu od hitleryzmu nie jest nazizmem.
Dla Polaków natomiast jest on bratni lub co najmniej niezbędny, ze względu na lepszość nad stalinizmem któremu jako jednej z sowieckich form komunizmu, demonstracyjnie okazują swe obrzydzenie.
Ot właściwość niektórych mózgów taka, widzieć w (totalitarnych)rzeczach jednakich, jakości różne.
SyøTroll
13 kwietnia 2017 o 12:56Ukraińskiej post-prawdy ciąg dalszy, chcą łgać jak najęci (rozumiem, że w ich sytuacji specjalnie nie ma alternatywy). Biorąc pod uwagę, że to akurat posłowie z partii ex-premiera Jaceniuka, czyli twórcy obowiązujących w ukraińskiej propagandzie terminów typu: „rosyjska agresja”, „obrona integralności terytorialnej”, „terroryści” – na określenie prorosyjskich autonomistów, a następnie separatystów, w związku z rozpoczęciem tzw. „operacji antyterrorystycznej” (kolejny genialny neologizm Jaceniuka, uczciwie podziwiałem jego umiejętności słowotwórcze), nie ma się co dziwić, kolejnemu pieprzeniu wieprza.
Szkoda, że nasze polskie władze, „łykają” ten kit; mam nadzieję, że nie wdepnęły jeszcze tak bardzo, że już nie mogą sobie pozwolić na jego nie „łykanie”, bo nasza polska reputacja została już całkiem „przeputana”.
Aztek_Anonim
13 kwietnia 2017 o 13:01Nie rozumiem czemu portal nie napisał o tym że Ukraińcy na Wołyniu ustanowili 2017 rok, rokiem UPA? Każdy akt sympatii jaki Ukraińcy okazują Polakom powinień być natychmiast uwzględniany. Owoce polityki geniusza międzynarodowej dyplomacji Lecha Kaczyńskiego, przecież nie mogą być ukkrywane, a wszak Ukraińcy to dla POP ”bracia” dla Polaków nie ale dla Pełniących Obowiązki Polaka tak. Oczekuję że polskojęzyczne władze, zgodnie ze swoją polityką, wyślą na Wołyń co najmniej mnistra. Czci się ukraińskich morderców Polaków a żaden polskojęzyczny nie pojedzie klaskać? To byłby, skandal i obraza herojów z UPA!
HHG
13 kwietnia 2017 o 13:06Portal napisał i to już w grudniu 2016, a Czytelnik najzwyczajniej w świecie nie doczytał. Polecamy: http://kresy24.pl/rok-2017-bedzie-na-ukrainie-rokiem-upa/
Aztek_Anonim
13 kwietnia 2017 o 13:10Przepraszam nie doczytałem. Moja wina.
Ula
13 kwietnia 2017 o 13:03Ci Panowie z Rady zapominaja, ze duza czesc „Ukrainskich miejs pamieci” w Polsce jest postawiona nielegalnie i ku czci mordercow Polakow. Gdyby wladze powiatowe, gminne zajely sie jak trzeba tymi sprawami, nie mielibysmy „bezczeszczenia” bo nie byloby kamieni ku czci UPA/OUN.
A co do atakow na polskie miejsca na Ukrainie.
Wszyscy wiedza, ze zrobila to „sila trzecia” ale ta nazwa roznie jest impretowana. Dla mnie sa to bojowkarze neobanderowcow, dla Ukrainy sa to rosyjscy bojowkarze. Ale sami Ukraincy zapominaja- albo nie chca przyjac do wiadomosci, ze czczeniem bandytow,sami daja ruskim „kija do reki”. Powoluja sie na „przyjazn” polsko-ukrainska skladajac kwiaty pod pomnikiem Bandery. Albo jak dzisiaj na Wolyniu, zapowiadajac wielkie obchody rocznicy powstania UPA. Juz w NYT ukazal sie atrykul napisany przez ukrainskiego Zyda, opisujacy sytuacje na Ukrainie. Niedlugo skonczy sie parasol ochronny. I co wtedy? Bandera i jego bandy wyjda Ukraincom bokiem, a my bedziemy musieli znowu ze dwa pokolenia odczekac, zeby tam normalnosc wrocila.
tagore
13 kwietnia 2017 o 14:57Neobanderowcy są narzędziem w ręku oligarchów do ogłupiania społeczeństwa.
Mazowszanin
14 kwietnia 2017 o 00:09Jak również krajowym przedłużeniem wychodźstwa banderowskiego w Kanadzie (żyjących weteranów ukraińskich jednostek kolaboracyjnych litościwie uratowanych przez gen. Andersa na prośbę równie litościwego dla banderowców gen. Szandruka) oraz ich potomków.
Aztek_Anonim
13 kwietnia 2017 o 13:09Poroszenko jest skrajnie znienawidzonym złodziejskim oligarchą, to cud że banderowcy jeszcze nie postąpili z prezydentem Ukrainy w sposób w jaki banderowcy zwykli postępować z tymi których banderowcy uznają za swoich wrogów. Naiwnością jest więc oczekiwać że sprawców ataku, czyli ukraińskich nazioli, ktokolwiek na Ukrainie ruszy palcem. W końcu lord cukierkowy też ceni swoją głowę i nie chce jej stracić. Dlatego sprawcy ataku na konsulat, nigdy nie zostaną odkryci a będziemy słyszeć tylko bredzenie o winie Rosjan aż aprawa przycichnie.
Jarema
13 kwietnia 2017 o 14:06Pan Mykoła Kniażycki wydaje się być osobą doceniającą realnie, a nie tylko w sferze werbalnej dobre relacje z Polską. Szkoda, że deklaracja o rosyjskiej winie pada przed wynikiem śledztwa. Trzeba zauważyć, że byłoby dziwne, gdyby rosyjska agentura hulała z granatnikami przy zachodniej granicy Ukrainy, a służby ukraińskie nic o tym nie wiedzą. Pewna część ukraińskich polityków stawia na „własną wielkość” ewentualnie współpracę z Litwą i Białorusią – nowe WKL niezależnie jak jest to nierealne oraz partnerstwo z Niemcami. Przeszkodą współpracy z Polską jest także skrajny antypolonizm Ukraińców w Polsce i w Zachodniej Ukrainie.
prawy
13 kwietnia 2017 o 14:39Jest uchwala RN UA i jest jej niezwłoczna aktualna realizacja.
Szczególnie starannie realizuje się działanie o
„niedopuszczalności spekulowania na temat historii naszych krajów, by wnieść rozbrat między Ukrainą i Polską,
http://nowe.kresy.pl/wydarzenia/ukraina-2017-rokiem-upa-wolyniu/
tagore
13 kwietnia 2017 o 15:17Spośród ostatnich prowokacji na Ukrainie wyróżniają się dwie, wysadzenie krzyża w Hucie Pieniackiej i strzał z granatnika.Myślę ,że autorami tych właśnie
mogą być działacze Swobody.Wpisuje się to w ich „profil”.
amtrak1971
13 kwietnia 2017 o 15:53,,,uchwaly uchwalami ale licza sie czyny , od czego sa w Polsce sily specjalne , jezeli Polacy maja dowody na to ze kacapy maczaly palce w tym wszystkim , to nalezy pogonic wszystkich kacapskich szpiegow- dyplomatow z Polski , a sily specjalne uzyc gdzies na wschodzie , na co Polacy czekaja ? mysle ze czas przyszedl zeby isc na Moskwe i pogonic tych bandytow na dobre z Kremla ,,, kiedy Polacy tam byli ostatnio ? ,,nalezy wprowadzac polski porzadek w panstwie kacapskim , bo to panstwo jest bandyckie ,,,kacapy rozumieja tylko sile a nie gadanie ,,,
geometra
14 kwietnia 2017 o 07:02Z pewną taką ciekawością zajrzę kiedyś tutaj jeszcze, aby popatrzeć czy znajdą się osobnicy chętni do nie polemiki z treścią wpisu amtrak1971 lecz toczenia jej na poziomie, zaproponowanym przez niego.
prawy
14 kwietnia 2017 o 16:34„Jak również krajowym przedłużeniem wychodźstwa banderowskiego w Kanadzie (żyjących weteranów ukraińskich jednostek kolaboracyjnych litościwie uratowanych przez gen. Andersa na…. prośbę? równie litościwego dla banderowców gen. Szandruka)”
Nie bez wpływu Irenki, nie bez wpływu.
prawy
14 kwietnia 2017 o 16:39Dlatego córka.
Nigdy tego tematu NIE porusza.
prawy
14 kwietnia 2017 o 16:45I dlatego też pisowcy, jej nie pytają.
prawy
14 kwietnia 2017 o 17:03” W sporach w Polsce między sobą walczą, jak lwy, wobec Ukraińców są jak króliki.”
Tak zdegustowany nimi, wywodzi Jarema.
Niech więc ON, pomoże pisowcom i zapyta.
dajmy sobie spokój
14 kwietnia 2017 o 19:14Typowa posowiecka nowomowa o „bratnich narodach”. Pomylili nas z kim innym. Braci to oni mają w Moskwie od dawna, chociaż teraz się za łeb z nimi wzięli.
prawy
15 kwietnia 2017 o 11:52Polacy narodowemu zaprzaństwu wołyńskiemu , coraz częściej, NIE oznajmiają.
Więc i kolejni kolejni koniunkturaliści (dotychczas w tej sprawie tak bardzo inni od ks. I.I-Z) chcą na ten „trynd ” jak go postrzegają, się „załapać”.
http://bukojer.salon24.pl/771345,czy-wolynskie-westerplatte-trafi-na-grob-nieznanego-zolnierza
Ulanka1920
20 kwietnia 2017 o 00:47Banderowcy w Kanadzie to silna Mafia
Aw Ukraine oni czararna renka oligarchow