Petersburski szczyt Turcja–Rosja stanowił zwrotny punkt w procesie zmiany regionalnych sojuszy w obrębie Bliskiego Wschodu i Południowego Kaukazu. Nie jest to tymczasowe zbliżenie Turcji i Rosji, lecz budowa nowej osi Moskwa-Ankara-Teheran. Jeśli NATO szybko nie zareaguje, stracą nie tylko Kurdowie i Ormianie, ale również cały Sojusz, a w szczególności Europa – pisze w analizie dla Defence24.pl Witold Repetowicz.
Teza o sprzeczności strategicznych interesów Turcji i Rosji w obrębie Południowego Kaukazu i Bliskiego Wschodu, co miałoby implikować tymczasowość porozumienia turecko-rosyjskiego, oparta jest na ignorowaniu faktów i kurczowym trzymaniu się zdezaktualizowanych schematów. Z punktu widzenia interesów NATO jest to groźne, gdyż czas gra na niekorzyść Sojuszu. Osiągnięcie przez oś Teheran-Moskwa-Ankara celów krótkoterminowych, takich jak m.in. neutralizacja Kurdów, pozbawi Zachód najważniejszych kart, które mógłby rozegrać w celu storpedowaniu rosyjskiego planu. (POLECAMY CAŁĄ ANALIZĘ)
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
9 komentarzy
jubus
22 sierpnia 2016 o 08:36Kto sieje wiatr, zbiera burzę. USA oraz jej pociotki, typu „III/IV RP”, same są sobie winne.
Pisałem ostatnio, że NIE MA ALTERNATYWY, WOBEC SOJUSZU POLSKI Z IRANEM I Z TURCJĄ.
Ale skoro wy wolicie USrael, to wasza sprawa, ja sie na to nie pisze.
observer48
22 sierpnia 2016 o 09:11@jubus
Nic straconego, bo Iran i Turcja najprawdopodobniej wydutkają kacapię na dłuższą metę. Tutaj bardziej chodzi o uśpienie niedźwiedzia. Polska powinna robić swoje z Amerykanami, Brytyjczykami i Chińczykami, a jednocześnie utrzymywać i rozwijać przyjane stosunki tak z Iranem, jak Turcją poza plecami Kremla, co nie powinno być trudne w sytuacji, gdy Iran to śmiertelne niebezpievzeństwo dla kacapskiego eksportu ropy i gazu. Nie wszyscy wiedzą, że Turcja właśnie wznowiła przyjazne stosunki z Izraelem po długim oziębieniu spowodowanym atakiem izraelskich komandosów na turecki statek z pomocą humanitarna dla Palestyńczyków w Strefie Gazy kilka lat temu.
jubus
22 sierpnia 2016 o 12:39Wreszcie jakiś mądry komentarz. Problem w tym, że większość osób, nie potrafi zrozumieć, że w geopolityce, gra o postaci 0-1, już dawno nie jest stosowana. To jedynie Rosja, w swoim całym prymitywizmie, stosuje w relacjach geopolitycznych grę o w tej postaci. Ktoś wygrał – ktoś przegrał.
Świat na tym nie polega. I proszę to powiedzieć tym, co co tak jątrzą na Rosję, liżąc tyłek USA czy UE. Jaka jest róznica między lizaniem tyłka Kacapowi, a Jankesowi czy Chinolowi? Bo ja nie widzę żadnej.
W kwestii relacji Turcja-Izrael, to trzeba sobie powiedzieć jasno, że Turcja ma rywala w postaci Iranu i Iran, który jest najbardziej antyizraelski, też jest szkodnikiem, tak jak i Izrael czy Turcja. Turcja ma jednocześnie dobre relacje z Arabami w Palestynie i trudno uznać ten kraj za „wasala Izraela”. Mimo wszystkich negatywnych rzeczy, jakie można napisać o USA, pod rządami Obamy, ja widzę 3 zasadnicze, bardzo pozytywne symptomy, dzięki polityce Obamy właśnie. Ochłodzenie relacji z Izraelem, polepszenie relacji z Arabami, polepszenie relacji z Iranem, polepszenie relacji z Kubą.
Niech mi teraz ktoś powie, że USA pod rzadami Obamy wisi na sznurku Izraela, to go w łeb zdzielę.
Dobrze by było, aby Trump, wziął przykład z Obamy i w niektórych kwestiach kontynuował politykę. Nie wolno chodzić Ameryce na pasku Izraela, to po pierwsze. Po drugie, nie wolno prowadzić złej polityki wobec Iranu i świata arabskiego, to drugie. Po trzecie, USA winno polepszać relacje z tymi krajami, które były, podczas Zimnej Wojny po „złej stronie” – czyli Kuba, Wietnam, Korea Północna, itd, itp.
Rosja, gdy zostanie ze swoimi sojusznikami, w postaci Osetii Południowej, Abchazji czy wysp na Pacyfiku, zacznie radykalnie, a może wcale nie, zmieniać politykę.
Powiem przekornie, Barack Obama, w relacjach z Rosją, jest najlepszym prezydentem od czasów Reagana, faktycznie wpływy rosyjskie, zmniejszyły się na świecie, właśnie dzieki polityce wobec Kuby, Iranu czy Izraela.
SyøTroll
25 sierpnia 2016 o 10:23Bo nie wszyscy wiedzą, że samo wysłanie statku z pomocą humanitarną i „pokojowymi aktywistami” było prowokacją ze strony tureckich służb specjalnych, która zaowocowała ochłodzeniem stosunków turecko-izraelskich. Najwyraźniej izraelskie poparcie dla Kurdów, tak jak wcześniejsze tureckie dla Palestyńczyków, dało właściwe efekty polityczne.
@jubus
Ani BHO nie wisiał na sznurku Izraela, ani Izrael na sznurku USA. Można by się wręcz pokusić o stwierdzenie że BHO był raczej antyizraelski niż pro-.
miki
22 sierpnia 2016 o 12:31Jak widzę obecne zachowanie Rosji to mam wrażenie ,że oglądam ostatnie konwulsje zdychającego. Przypomina to trochę lata 80-te w Europie środkowej. Na wszystko brak środków, brak perspektyw. W mediach słychać nierealne zapowiedzi , a realny świat odjeżdża. Młody Rosjanin widzi ten odjeżdźający pociąg na youtubie tak jak kiedyś młody Polak widział to na kasecie VIDEO 🙂 Problemem Rosji jest to że tam się nie obejdzie bez rozlewu krwi, po prostu inna tradycja….. Wszyscy jako argument dają stabilność i bezpieczeństwo, w momencie kiedy stanie się to iluzją a obecnie właśnie tak się dzieje wszystko legnie w gruzach………..
jubus
22 sierpnia 2016 o 12:42Niekoniecznie. Jakoś o tym się specjalnie nie mówi, ale w ostatnim czasie, nastąpiła kolejna, wielka emigracja z Rosji. Tysiące milionerów opuściło Rosję, około 2000 co najmniej, mówi się o 3 tysiącach nawet. Po drugie, cała chmara zwykłych Rosjan, wyjechała do Finlandii, Szwecji, Norwegii, Danii, Niemiec, Czech, itd, itp. To widać, chociazby na VK, ktoś ma tam konto (ja mam fałszywe, ale czasami używam, bo mam większe zaufanie do ruskiego VK niż do FB). Ktoś był w Rosji, a teraz jest w Norwegii czy Finlandii, widać po zdjęciach.
SyøTroll
25 sierpnia 2016 o 10:53Właśnie o to chodzi by nie przyłożyć ręki, do rozpadu Rosji, jeśli dojdzie tam do wojen domowych na tle etnicznym.
JURIJ RUSKI BANDYTA
22 sierpnia 2016 o 15:56PRAWDZIWA ZABAWA W WAKACYJNYCH KNAJPKACH/LOUNGACH BASENU MORZA ŚRÓDZIEMNEGO I OKOLIC ZACZYNA SIĘ, KIEDY BARMAN WYWALA NA ZBITY RYJ RUSKICH, KACAPIĄCYCH KAŁEM I SAMOGONEM „TURYSTÓW” – TO POWSZECHNA PRAKTYKA, WIDZIANA NIERAZ A CIESZĄ SIĘ Z TAKIEGO STANU RZECZY WSZYSCY, OPRÓCZ OCZYWIŚCIE WIECZNIE OBRAŻONYCH RUSKICH LUDOŻERCÓW I TROGLODYTÓW… })
black flag
22 sierpnia 2016 o 16:20,,,nic z tego nie bedzie ,,,jakie oferty maja kacapy dla tych ludzi ,,,? zadne ,, pieniadz sie liczy ,,,kacapy sa bankrutem ,,,US nie pozwoli na mieszanie tam gdzie sa ich interesy ,,,obecnie jest zastoj w US ale to sie rozrusza w nastepny roku , potrzebny nowy czlowiek w WH ,,,to co robia kacapy to jest polityka regionalna a nie swiatowa ,,,ameryka nadal jest superpower i tyle ,,, ruskie skacza troch tu troche tam z czym do ludzi kacapstwo ,,,? jedza slonine pija aftershave laza w walonkach ubieraja kufajki i chca dyktowac polityke swiatowa ? smieszne ,,,,boooo kacapy booo