9 stycznia w wieku 90 lat zmarł kpt. Franciszek Jakowczyk. Służył w szeregach Armii Krajowej na terenie współczesnej Białorusi i był towarzyszem broni legendarnej płk Weroniki Sebastianowicz, prezes działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej. Po wojnie śp. Franciszek Jakowczyk spędził 21 lat swojego życia w sowieckich łagrach. Ostatnio mieszkał w Dołbysza na Żytomierszczyźnie.
O jego śmierci poinformowało Stowarzyszenie Odra-Niemen.
Urodził się 12 maja 1928 r. w Samołowiczach w gminie Piaski powiatu wołkowyskiego. Od 1943 roku służył w szeregach AK przyjmując pseudonim „Karny”. Został przydzielony do oddziału Alfonsa Kopacza ps. Wróbel. Od 1944 roku jego działania były skierowane przeciw sowietom, do których należało m.in. likwidowanie organizatorów kołchozów oraz szefów komitetów partii komunistycznej.
25 kwietnia 1948 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu w Wołkowysku, a potem w Grodnie. Ostatecznie sąd skazał go na 25 lat łagrów. Karę odbywał w łagrze w miejscowości Inta w Komi ASRR.
W 1950 roku podął próbę ucieczki, jednak niebawem został schwytany i skazany za ten czyn na karę śmierci, ostatecznie zamienioną na 25 lat więzienia. 27 sierpnia 1969 roku został zwolniony. Niestety z powodu tego, że był osobą karaną odmówiono mu prawa repatriacji do Polski, gdzie mieszkała jego rodzina i krewni. Osiadł w Dołbyszu na Żytomierszczyźnie gdzie założył rodzinę.
W 2005 roku został odznaczony medalem Pro Memoria za zasługi w okresie II wojny światowej.
Po wielu latach, w 2018 roku, przybył do Polski, gdzie w październiku tegoż roku z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy otrzymał polskie obywatelstwo.
W 2015 roku publikowaliśmy obszerną biografię śp. Franciszka Jakowczyka (dostęp możliwy po kliknięciu w imię nazwisko bohatera), opracowaną przez naszych ukraińskich kolegów na podstawie wspomnień bohatera.
Cześć Jego Pamięci!
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!