Odbywający wyrok więzienia, były kandydat w wyborach prezydenckich Mykoła Statkiewicz wezwał opozycję, by zaprzestała wyniszczających sporów wewnętrznych i pracowała nad wspólną, efektywną strategią. Wezwał Brukselę do kontynuowania raz wytyczonej polityki wywierania presji na Łukaszenkę.
– W sobotę nieoczekiwanie zadzwonił do mnie. Nie wiem, czy przysługują mu już takie same prawa jak pozostałym więźniom, czyli dwa telefony miesięcznie, a może to konsekwencja wizyty wysoko postawionego gościa – powiedziała portalowi statkevich.org jego żona Maryna Adamowicz
Mykoła potwierdził, że kilka dni temu odwiedził go w więzieniu Nuncjusz Apostolski abp. Claudio Gugerotti. Spotkanie odbyło się w obecności zastępcy naczelnikaDepartamentu Więziennictwa Siergieja Procenko.
Statkiewicz przekazał, że w rozmowie z duchownym powtórzył swoje stanowisko, które przedstawił w ostatnim słowie w sądzie – Nie wolno proponować władzy pieniędzy za uwolnienie więźniów politycznych, w przeciwnym razie będą nowi zakładnicy. Poprosił za pośrednictwem nuncjusza, by Europa nie zmieniała swojego pryncypialnego stanowiska wobec reżimu Łukaszenki.
W obecności watykańskiego dyplomaty zwrócił się do Siergieja Procenko, by nie zmuszał funkcjonariuszy więziennych do tego, by prowadzili bezustanną walkę z własnymi sumieniami i bez końca nie musieli wyszukiwać u niego różnych drobnych naruszeń, mających potwierdzić słuszność zastosowania wobec niego ścisłego reżimu.
– Niech Departament więziennictwa wyznaczy dla mnie trzy lata ścisłego rygoru, niech weźmie na siebie odpowiedzialność i nie obciąża sumień ludzi- relacjonował żonie przebieg rozmowy Statkiewicz.
– Wie o sytuacji Daszkiewicza i bardzo się o niego martwi. Zaleca, by cały czas naciskać na reżim, by zaprzestał jego prześladowania. Powiedział, że wie o zwolnieniu Kawalenki i Syromołotowa. Jego zdaniem zaczął się handel. Potwierdzać ma to fakt wydania przez władze zezwolenia na wizytę nuncjusza u więźniów. Stakiewicz łączy to z próbami „dogadania się”. – powiedziała Maryna Adamowicz
Kresy24.pl/ statkevich.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!