
Atak z 22 października w Sarańsku. Fot. t.me/astrapress
Minionej nocy ukraińskie siły przeprowadziły jeden z najgłębszych ataków na terytorium Rosji od początku wojny. Celem były obiekty przemysłowe i energetyczne w Mordowii i Dagestanie – nawet 1200 kilometrów od linii frontu.
W nocy z 21 na 22 października władze Mordowii poinformowały o „masowym ataku dronów”. Gubernator republiki Artiom Zdunow, potwierdził uszkodzenie jednego z zakładów przemysłowych, nie precyzując jednak szczegółów. Niezależne rosyjskie źródło ASTRA ustaliło, że chodziło o Zakłady Mechaniczne w Sarańsku należące do państwowego koncernu Rostiech. Fabryka produkuje proch, materiały pirotechniczne i paliwo rakietowe.
Mordowia znajduje się około 700 kilometrów od granicy z Ukrainą. Wcześniej region został zaatakowany w kwietniu 2024 roku. Równocześnie drony dotarły do Dagestanu nad Morzem Kaspijskim, około 1200 kilometrów od Ukrainy. Szef republiki Siergiej Melikow potwierdził atak na jedno z lokalnych przedsiębiorstw, nie ujawniając jego nazwy. Według kanału Supernova+ celem był kompleks przeładunku ropy Dagnefteprodukt – największy w całym Kaukazie Północnym. Inne źródła wskazują na rafinerię Dagnotech jako potencjalny obiekt uderzenia.
Rosyjski MON oświadczył, że w nocy zestrzelono lub przechwycono 33 ukraińskie drony nad różnymi regionami kraju. W komunikacie nie wspomniano jednak o atakach w Mordowii i Dagestanie.
Nagranie za: t.me/astrapress
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!