Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny powiedział w nagraniu wideo na portalu społecznościowym, że w niedzielę, 17 stycznia, wraca do Moskwy.
Nawalny powiedział, że wszczęcie nowej sprawy karnej przeciwko niemu oraz procedury odwieszenia jednego z jego dawnych wyroków, tak by natychmiast mógł znaleźć się w kolonii karnej, to wiadomości przekazywane do niego z Kremla, by nie wracał do Rosji. Nawalny stwierdził, że znalazł się w Niemczech nie ze swojej woli, ale by się wyleczyć po nieudanej próbie otrucia go, i teraz, jak stwierdził, jest “prawie zdrowy”. Powiedział, że kupił bilety w firmie lotniczej “Pobieda” i 17 stycznia wraca do ojczyzny.
Fedaralna Służba Egzekucji Wyroków Rosji chce ukarać Nawalnego po nieudanym zamachu na jego życie
Oprac. MaH, instagram.com/navalny
fot. instagram.com/navalny
1 komentarz
Kocur
13 stycznia 2021 o 15:17Dobry pomysł, to chyba nie jest. Zaraz będzie sąd i wyrok od którego się nie wykręci. I w ten sposób zostanie wyeliminowany na dobrych kilka (jak nie więcej) lat. Ale chyba jest świadom tego co robi.