1 stycznia Brześć powitało pierwszych turystów z Polski, którzy przyjechali odwiedzić to miasto bez konieczności posiadania wiz. Nowe przepisy zawdzięczamy Aleksandrow Łukaszence, który 26 grudnia 2017 roku podpisał stosowny dekret.
Od 1 stycznia 2018 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy umożliwiające bezwizowy wjazd w celach turystycznych na okres do 10 dni do Brześcia i Grodna oraz okolic białoruskiej części Puszczy Białowieskiej i Kanału Augustowskiego.
Strefa bezwizowa, oprócz podróżnych przybyłych przez port lotniczy Mińsk obejmie: Park „Kanał Augustowski” i przyległe do niego tereny (tj. Grodno i rejon grodzieński) oraz Strefę turystyczno-rekreacyjną „Brześć”.
Maksymalny okres pobytu w celu turystycznym w wyżej wydzielonych strefach ruchu bezwizowego został wydłużony do 10 dni kalendarzowych, nie dłużej jednak niż okres niezbędny do skorzystania z usług turystycznych wykupionych u operatora turystycznego.
Do obwodu brzeskiego w celach turystycznych wjedziemy bez wizy przez drogowe przejścia graniczne: Terespol-Brześć, Sławatycze-Domaczewo, Połowce-Pieszczatka, Białowieża-Piererow (dopuszcza się tylko ruch pieszy i rowerowy), oraz pociągiem przez przejście kolejowe Terespol-Brześć i samolotem przez port lotniczy w Brześciu.
Za pierwszych bezwizowych turystów uznano jedną z rodzin z Białej Podlaskiej. Białoruska Agencja Informacyjna Biełta poinformowała, że gości z Polski na dworcu kolejowym osobiście powitał zastępca mera miasta, który wręczył turystom kolorowy atlas Brześcia.
Władze Brześcia mają nadzieję, że wprowadzanie ruchu bezwizowego ożywi turystykę w regionie. Tak się stało w Grodnie, które od października 2016 roku można było odwiedzać bez wiz przez okres do pięciu dni.
Jak informują lokalni dziennikarze goście z Polski oblegali w Nowy Rok restauracje w Grodnie. Język polski można było usłyszeć częściej niż język białoruski.
Kresy24.pl/tvp.info/ab
6 komentarzy
observer48
2 stycznia 2018 o 09:21Super!
Ja
2 stycznia 2018 o 11:34Nareszcie. W końcu PiSy i inne debile będą mogły wyjechać do swojego ” kręgu kulturowego”
Yarg
2 stycznia 2018 o 12:36Na pewno więcej prezentującego ze sobą niż zachodnie multikulti i „alternatywne“ orientacje, czyli ulubiony raj cweli kodomitów i reszty nowoczesnych platfusów
koza
2 stycznia 2018 o 14:49Od roku można jechać do Grodna, żadna sensacja. Nie potrzeba wizy ale wyjazd jest trochę dziwny bo potrzebna jest przepustka. Na granicy po stronie Białorusi jest trochę formalności , jakieś dokumenty w jeżyku rosyjskim ( przecież to nie Rosja.)??!! Dodatkowo to trochę mało zobaczyć Grodno. Teraz dojdzie Brześć a co z innymi miastami. Mam wrażenie, że jest to wg mnie spuszczanie psa na wolność, ale na łańcuchu.
Polak
3 stycznia 2018 o 00:23Białoruś powinna znieść całkowicie wizy. Jednostronnie. Za tym przykładem pójdzie i Polska. Należy uregulować sprawy biometrycznych paszportów i koniec tematu!
tommi59
3 stycznia 2018 o 10:17Nalezy calkowicie przylaczyc Bialorus do Polski przeciez to Rzeczpospolita podzielona przez zabory i wojny czesc ludzi zna Polski a reszta by sie nauczyla w 2 lata