Toporna zwykle propaganda na Białorusi wspięła się na wyżyny swoich możliwości. Po tym, jak władze Białegostoku zmieniły nazwę ulicę, przy której znajduje się konsulat Republiki Białoruś na „Wolnej Białorusi”, reżim postanowił się zemścić.
Decyzją radnych miasta, fragment jednej z ulic w Grodnie otrzymała nową nazwę – Emila Czeczki, donoszą białoruskie media. Chodzi o fragment drogi (zaułek) prowadzący od kawiarni „Polonez” zlokalizowanej przy ulicy Orzeszkowej wzdłuż brzegu Gorodniczanki przez dziedziniec budynku, w którym mieści się Konsulat RP, aż do ulicy Budionnego. Oczywiście przejścia przez teren konsulatu tam nie ma, wewnątrz dziedzińca zainstalowane są bariery.
Oznacza to, że Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Grodnie mieści się teraz przy ulicy dezertera i zdrajcy z Polski Emila Czeczko.
Czeczko to polski żołnierz, który pełnił służbę na granicy, a w grudniu 2021 r. zdezerterował i zwrócił się o azyl polityczny na Białorusi. Oznajmił, że nie zgadza się z polityką Polski w obliczu kryzysu migracyjnego. W licznych wywiadach i konferencjach prasowych opowiadał wstrząsające i niewiarygodne historie o zabijaniu migrantów na polskiej granicy przez polskich funkcjonariuszy. Dla uwiarygodnienia swojej wersji przyznał nawet, że osobiście strzelał do migrantów. Czeczko udzielił jeszcze kilku wywiadów, zarówno białoruskim jak i rosyjskim mediom, a Kreml wydał oświadczenie, że poważnie traktuje jego zeznania.
W marcu 2022 roku w Mińsku znaleziono jego ciało.
Według oficjalnej wersji białoruskich śledczych, mężczyzna sam się powiesił. Nam w taką wersję trudno uwierzyć. Po prostu przestał być potrzebny.
Białoruskie media niezależne dowiedziały się, że o ciało 25-letniego Emila Czeczki nikt z polskiej strony nie upominał się.
5 maja 2022 oku, 1,5 miesiąca po samobójczej rzekomo śmierci pochowango go na polskim cmentarzu wojskowym w Dołhinowie (!), obok polskich bohaterów, żołnierzy, którzy oddali życie za Polskę w 1920 roku. Cmentarz przeszedł kilka lat temu renowację, a w 2017 roku w odbył się tam uroczysty pogrzeb pięciu żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, których szczątki zostały odnalezione w pobliżu dawnej strażnicy Pohost. Zginęli za Ojczyznę w 1939 roku.
2 komentarzy
Konsternacja
30 sierpnia 2023 o 19:13Dziecinada.Poza tym uważam, że biełoruscy dyplomaci powinni zostać wydaleni z Polski, a granica z Białorusią totalnie zamknięta i zaminowana.
hihi
14 września 2023 o 09:39Teraz zeby zamotac bardziej i nie pisac ulica Wolnej Bialorusi zmienilbym nazwe na ulica Nie Szybkiej Bialorusi 😀
Tylko czemu to ma sluzyc to nie wiem. Bedziemy sobie tak zmieniac nazwy ulic w imie zrobienia komus na zlosc?
Chcemy zrobic na zlosc Bialorusi zamknijmy tranzyt, itp… a zaminy nazw ulic to raczej dziecinada.