Prezydent Janukowycz jednak żyje? Do mediów trafiło (jego?) oświadczenie, w którym informuje, że nadal uważa się za legalnego prezydenta Ukrainy.
„Musiałem prosić władze Federacji Rosyjskiej o zapewnienie osobistego bezpieczeństwa przed działaniami ekstremistów” – czytamy w oświadczeniu.
„Wszystko, co dzieje się w Radzie Najwyższej, jest nielegalne. Oficjalnie informuję, że jestem zdeterminowany do końca walczyć o realizację kompromisowych ustaleń w kwestii wyjścia Ukrainy z głębokiego kryzysu politycznego” – miał napisać (sam?) Wiktor Wiktor Janukowycz.
Prezydentowi Ukrainy zostanie zapewnione bezpieczeństwo na terytorium Federacji Rosyjskiej – poinformowała agencja Interfax, powołując się na źródło w strukturach władzy Federacji Rosyjskiej.
Według rosyjskich mediów Janukowycz przebywa, choć nikt go jeszcze nie widział, w należącym do administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej sanatorium w Barwisze koło Moskwy.
Odmiennie oceniają jego status rodacy: „On już nie jest prezydentem, to osoba poszukiwana, która jest podejrzewana o masowe zabójstwa i popełnienie przestępstw przeciw ludzkości”.
O wydaniu przez władze Ukrainy międzynarodowego listu gończego za byłym prezydentem poinformował w środę wieczorem p.o. prokuratora generalnego Ołeh Machnicki.
Tymczasem w Symferopolu przeczytano „dekret Janukowycza” o przeniesieniu do Sewastopola siedziby kierownictwa politycznego kraju oraz dowództw struktur siłowych. Ogłosił go „kozacki oficer” Giennadij Lisow. Zgodnie z postanowieniami dekretu stolicą Ukrainy staje się Sewastopol, w którym mają się skupić wszystkie siły polityczne oraz struktury wojskowe i policyjne wierne Janukowyczowi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!