Sekretarz generalny Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym („rosyjskie NATO”) Białorusin Stanisław Zaś uważa, że „przepisywanie historii” II wojny światowej, niesie za sobą niebezpieczeństwo rozprzestrzeniania się neonazizmu w regionie.
Swoje obawy były szef Rady Bezpieczeństwa Białorusi wyraził 8 października podczas wywiadu dla kanału RT TV.
„W każdym państwie są zwolennicy nazizmu – stwierdził Zaś. – Mogą być to znikome grupy, ale są. Należy mieć to na względzie i o tym pamiętać – powiedział. Stanisław Zaś zapewnił, że w kierowanym przez niego bloku wojskowym trwają intensywne prace mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się neonazizmu, skoordynowane z „zachowaniem prawdy o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, z walką z wypaczaniem historii”.
Niebezpieczeństwo rewizji wyników ostatniej wojny, zdaniem Sekretarza Generalnego OUBZ, polega na tym, że „kwestionowany jest nie tylko wyczyn naszych dziadków, ale także tworzone są warunki do demontażu systemu, który stworzyły zwycięskie państwa. Wydaje mi się, że wszystko to jest ze sobą powiązane”- podsumował Stanisław Zaś.
ba na podst. rg.ru/nashanova.by
1 komentarz
Borys
9 października 2020 o 10:42Piękne odwrócenie „kota ogonem”. Najlepiej przeciwnikowi przypisać to złego co się samemu robi.