W niedzielnych wyborach parlamentarnych w Estonii zwyciężyła rządząca Estońska Partia Reform premiera Taaviego Roivasa.
Według wstępnych wyników uzyskała 27,7 proc. głosów, co przekłada się na 30 miejsc w 101-osobowym parlamencie. Partia Reform opowiada się za ścisłym związkiem kraju z NATO i państwami Zachodu.
Jak się przewiduje, utrzyma będzie koalicja z Partią Socjaldemokratyczną, która uzyskała poparcie na poziomie 15,2 proc., a prorosyjska Partia Centrum (24,8 proc.) ponownie zostanie w opozycji (oddało na nią głosy ok. 70 proc. rosyjskojęzycznej ludności Estonii). Premier Roivas oświadczył, że wyklucza ją jako ewentualnego koalicjanta.
Frekwencja wyborcza w niedzielnych wyborach parlamentarnych wyniosła 63,7 proc. W kampanii wyborczej dominowały kwestie bezpieczeństwa, polityka zagraniczna i zagrożenia ze strony Rosji, w tym ubiegłotygodniowe manewry wojsk FR przy granicy Łotwy i Estonii.
Kresy24.pl/BNS