Rzecznik prasowy prezydenta Putina zareagował na słowa senatora Kennedyego o „mafii na Kremlu”.
Sekretarz prasowy przyjął do wiadomości słowa Kennedyego. „Oczywiście trudno zrozumieć takie słowa – powiedział Pieskow – nie wiem w jakim kontekście one padły. Senator rzeczywiście odwiedził nas, miał możliwość przyjrzenia się naszemu krajowi, spotkał się z naszym kierownictwem. Nikt tutaj nie nosi różowych okularów i świetnie zdajemy sobie sprawę na ile amerykański establishment znajduje się: a) w niewoli stereotypów i b) pod ogromnym ciśnieniem wewnętrznej rusofobii. Doskonale to rozumiemy.”
Zważywszy na wysoce nieprzyjazny ton senatora Kennedyego reakcja Pieskowa jest powściągliwa i wyważona. Najwyraźniej Kreml nie chce zaogniać stosunków z USA przed zbliżającym się szczytem w Helsinkach.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!