
Fot: Onliner.by
Jeszcze kilka dni temu stało tu w kolejce 5 tys. samochodów. A dziś? Martwa cisza – piszą białoruskie portale niezależne o sytuacji na przejściu w Terespolu po zamknięciu przez Polskę granicy.
Najpierw polscy funkcjonariusze rozciągnęli wzdłuż drogi na granicznym moście kilka rzędów ogrodzenia z drutu kolczastego. Następnie postawili metalowe bariery. A potem przywieźli i ustawili betonowe zapory. “Takiej ciszy nie było tu nigdy” – relacjonuje Onliner.
Najbardziej zabawne jest, że po białoruskiej stronie przejście w Brześć-Terespol działa “normalnie”. Można przyjechać, dostać zgodę na wyjazd z Białorusi, zarejestrować się w elektronicznej kolejce i… wrócić do domu, gdyż dalej jechać się nie da.
Co ciekawe, sporo osób – mimo wszystko – w tej kolejce się rejestruje, jest w niej ok. 1,5 tys. samochodów. Liczą na to, że “przecież kiedyś w końcu granica się otworzy”. Ale kiedy? Tego nikt nie wie, gdyż polskie władze już ostrzegły, że przejścia mogą pozostać zamknięte nawet po 16 września, gdy skończą się rosyjsko – białoruskie manewry Zapad-2025.
Białoruskie biura turystyczne odwołują przejazdy autokarowe – na razie do 19 września i zwracają pasażerom pieniądze za bilety. Można też ewentualnie jechać przez Litwę – nadal działają tam przejścia Kamienny Łog i Bieniakonie, albo przez przejście Grigorowszczina na Łotwę.
Tymczasem na białoruskich forach opozycyjnych i niezależnych nie ma żadnych głosów oburzenia, ani narzekań. Wręcz przeciwnie – powszechna radość, a niekiedy wręcz euforia, że w końcu Polska zdecydowanie zareagowała na działania krwawego dyktatora:
“Brawo, Polska! Teraz jeszcze niech Litwa i Łotwa zrobią to samo”;
“Polacy powinni jeszcze zaminować drogę dla pewności”;
“W Mińsku panika. Za chwilę do Saszy (Łukaszenki) zawitają wściekli Chińczycy, których towary do Europy utknęły na granicy i zrobią mu mega-bum! Koniec biznesu w Łukastanie”;
“Teraz zamiast jechać do Polski i Europy, wszyscy zasiądą sobie przed telewizorami i będą od rana do nocy oglądać reportaże w państwowej TV o naszych przodujących białoruskich mechanizatorach rolnictwa”;
“Doigraliśmy się, że teraz cywilizowany świat musi się już od nas odgradzać drutem kolczastym”;
“Teraz miłośnicy Łukaszenki będą jeździć do Europy tylko przez Stambuł”.

Fot: Onliner.by

Fot: Onliner.by

Fot: Onliner.by
Zobacz także: Na zamknięciu granicy się nie skończy! “Będą uderzenia odwetowe w wojskowe obiekty na Białorusi”.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!