W orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zaznaczono, że na obecnym etapie postępowania materiał dowodowy nie wystarcza do potwierdzenia tezy, iż rebelianci na wschodzie Ukrainy otrzymują pieniądze i broń z Rosji.
Trybunał wyraził nadzieję, że Moskwa i Kijów będą wspólnie działać na rzecz wprowadzenia w życie porozumień mińskich, których celem jest przywrócenie pokoju we wschodniej Ukrainie. Moskwie nakazano, by zezwoliła na Krymie na nauczanie w języku ukraińskim i nie blokowała działalności tatarskich organów przedstawicielskich.
„Rosja powinna niezwłocznie powstrzymać dyskryminację rasową. Będziemy działali nad wprowadzeniem werdyktu MTS w życie, by powstrzymać agresora” – skomentował orzeczenie Trybunału w Hadze szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin.
Przypomnijmy: Ukraina zwróciła się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ w Hadze o to, by Rosja nie wspierała separatystów na wschodzie kraju. Kijów oskarżył Moskwę o wspieranie terroryzmu w Zagłębiu Donieckim, w tym o ostrzał dzielnic mieszkalnych i o doprowadzenie do zestrzelenia w lipcu 2014 roku malezyjskiego samolotu przez separatystów, oraz łamanie praw ludności ukraińskiej i tatarskiej na anektowanym półwyspie. Przedstawiając ukraińskie pozwy, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Ołena Zerkal powiedziała, że sąd powinien natychmiast, jeszcze przed całkowitym rozpatrzeniem sprawy, zażądać od Moskwy, aby ta wstrzymała finansowanie oraz przekazywanie sprzętu wojskowego prorosyjskim separatystom.
Środowe orzeczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ma charakter wstępny, a cała sprawa może jeszcze potrwać lata – obejmując również kwestię przedsięwzięć, które miałyby zablokować rosyjską pomoc dla rebeliantów.
Kresy24.pl
1 komentarz
józef III
19 kwietnia 2017 o 22:15To nie jest przedmiot orzecznictwa MTS. Co nim jest ? : Artykuł 38 Statutu MTS (załącznik do Karty ONZ). Sprawa należy do politycznej jurysdykcji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a nie do organu sądowego.