Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP z zaniepokojeniem odnotowało przebieg manifestacji zorganizowanej przez Korpus Narodowy pod hasłami „Lwów nie dla polskich panów” i „do kogo należy Lwów”, co zostało przekazane kanałami dyplomatycznymi stronie ukraińskiej, czytamy w komunikacie resortu.
Ministerstwo zauważa, że treści, zawarte w kolportowanych przed ww. wydarzeniem ulotkach w sposób oczywisty zakłamują wspólną, polsko-ukraińską historię. Podkreślamy, że przedsięwzięcia tego typu mogą spowodować niepotrzebne napięcia między obywatelami obu państw.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża również zaniepokojenie zaostrzeniem narracji części środowisk politycznych Ukrainy wobec Polski i Polaków. Podkreślamy, że Polska od wielu lat wspiera Ukrainę zarówno pod względem politycznym, obronnym jak i gospodarczym (w tym energetycznym). W tym kontekście Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża nadzieję, że władze Ukrainy zdystansują się od poglądów prezentowanych przez organizatorów manifestacji we Lwowie oraz środowisk z nimi związanych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych po raz kolejny podkreśla swoją gotowość do dalszego dialogu o kwestiach prawnych wynikających z przeszłości.
Przypomnijmy, że wieczorem 4 marca przez centrum Lwowa przeszła manifestacja zorganizowana przez nacjonalistyczne organizacje „Korpus Narodowy”, „Drużyny Narodowe” oraz „Swobodę” i „Prawy Sektor”. Ukraińcy maszerowali pod hasłem „Miasto Lwów nie dla polskich panów”.
Marsz nacjonalistów we Lwowie. Dlaczego nie pod konsulatem Rosji?
Kresy24.pl/msz.gov.pl/ab
12 komentarzy
Mike
6 marca 2018 o 19:12Nie ma co być zaniepokojonym, trzeba się przed banderowcami bronić. Nie dawać kasy i tyle.
tagore
6 marca 2018 o 20:24Jeżeli MZS protestuje z powodu takich drobiazgów to co powinno zrobić w sprawie tekstu Mirosława Czecha
opublikowanego na Ukrainie.
http://www.istpravda.com.ua/articles/2018/03/6/152177/
Poziom manipulacji jest tam naprawdę godny uwagi.
Zabawne jest to ,że był posłem na sejm RP w latach 1993-2001. Myślą przewodnią tekstu jest współpraca
Polski z III Rzeszą co przy finansowaniu i bezpośrednim wspieraniu OUN w działaniach wymierzonych w IIRP przez nią jest po prostu zabawne.
Co nie zmienia faktu podjęcia przez tego człowieka działań mających pogłębić konflikt pomiędzy Polską i Ukrainą.
tagore
6 marca 2018 o 20:28Artykuł ukazał się w gazecie wyborczej ,ale prawdziwe zło posieje na Ukrainie.
Napisał to polski dziennikarz czyli sama „prawda”.
Sommers
6 marca 2018 o 21:03Tymczasem fundacja Otwarty Dialog powiązana z fundacją Dobry Brat, zaprosiła kolejną już grupę „żołnierzy” ukraińskich na leczenie w Polsce.
Wystarczy zobaczyć profil ukraińca Piotr Tyma.
Mają sk…ny tupet.
JaF
6 marca 2018 o 23:25Zaniepokojeni? Może zmartwieni? Albo lepiej zafrasowani czy też lepiej było ogłosić, że MSZ odczuwa lekki dyskomfort. No bo „zaniepokojenie” to takie mocne słowo. Jeszcze nasi przyjaciele banderowcy poczują się źle, a tego nie chcemy. Co tam pomordowane w bestialski sposób polskie dzieci i kobiety. Co tam uczucia ocalałych czy osób, które w tym ludobójstwie stracili bliskich. Najważniejsze jest by nasze zaniepokojenie nie uraziło ukraińców.
W końcu heroje bronią naszą wolność przed Moskalami.
Rzygać mi się chce jak czytam te mętne i obrzydliwie służalcze wobec potomków i spadkobierców oprawców naszych rodaków.
Nigdy więcej nie zagłosuje na PiS. Zagłosuje na każda partię, która dba o Polskę i Polaków, a nie samopoczucie naszych wrogów.
Ula
7 marca 2018 o 08:22„Polskie pany”
Czy ci biedni chlopcy nie wiedza, ze daja sie ruskim podpuszczac.
„Polskie pany” to czysto sowiecki wymysl kolportowany wsrod prawoslawnych obywateli I RP na terenach bedacych pod zaborem rosyjskim. Czesciowo tez pod habsburskim.
Litwini i Bialorusini tez tak uwazaja. Lata sowietyzacji zrobily swoje.
A najsmieszniejsze w tym wszystkim jest , ze w dniu rocznicy zabicia ich „bohatera narodowego” przez ruskuch, oni protestuja pod polskimi placowkami, przeciwko Polakom.
Biedny, zakompleksiony (chcialabym napisac narod, ale narod ma jezyk, tradycje, Historie) a oni co? bandytow.
I tym transparentem sami pokazuja, ze ich zdaniem Lwow do nich nie nalezy.
Ryszad Felsztyński
7 marca 2018 o 10:01Ula podpisuje się pod twoim postem masz 100% racji , dziwi mnie tylko postawa polskiego MSZ, deszczyca powinien być od razu na dywaniku
z liścia
7 marca 2018 o 20:28Wg. min. Cichockiego w tvp info Deszczyca odebrał właśnie notę protestacyjną. Szkoda tylko, że w wiadomościach i serwisach cicho sza na ten temat. Szlaban na tą informację żeby Polacy nie drążyli tematu ?
Enej bandyta
7 marca 2018 o 08:51Najlepsza metoda współpracy z Ukrainą to metoda węgierska, Polska ma swoje problemy i nie musi się angażować do operacji amerykańsko- rosjskiej. Powinniśmy skupić się na budowaniu mocnego państwa Polskiego i odpowiednim przygotowaniem granic przed pomorem świń ze wschodu, to jest dla nas obecnie najważniejsza sprawa, czyli gospodarka głupku !
Pola
7 marca 2018 o 23:58Żyjesz w kompletnym oderwaniu od rzeczywistości! Najważniejsza jest polska obrona terytorialna przed hajdamackimi hordami z zachodniej upadliny i na tym winniśmy się skupić przede wszystkim a nie na jakiejś neokolonialnej gospodarce,którą i tak czeka rozpad,bo w kapitaliźmie nie ma nic stałego!Jaki z ciebie za przeproszeniem tępak!
RN
7 marca 2018 o 20:18Cały Lwów żyje z turystów z Polski. Jakby nie turyści z Polski co zostawiają tam pieniądze to by się cofnęli do czasów Sowieckogo Sojuza. Może wtedy wg ich myślenia mieli by lepiej, no to niech wracają włacznie z Suchewuczem i Banderą ale z tego co wiem to przestawiciele NKWD zrobili z nimi porządek czy to w Monachium gdzie Bandera krył się z polskim paszportem i polskim nazwiskiem. Proszszę to przekaząć wielce „mądrej młdzieży ukraińskiej” aby nauczyli się prawdziwej historii swojego kraju włącznie z Panem Suchewyczem i Doncowem a potem niech maszerują przed ratuszem Sadowego i przede wszystkim nauczcie się swojej historii bo wstyd dla was jako obywateli Ukrainy, że jej nie znacie. RN
andrzej
11 marca 2018 o 15:33Super.
Widzę, że metody NKWD Ci odpowiadają.
Brawo.