Tysiące mieszkańców stolicy Rosji wyszło dzisiaj na ulice protestować przeciw rządowemu projektowi rozbiórki 4 500 budynków mieszkalnych z lat 50. i 60. XX wieku. Jest przynajmniej troje zatrzymanych.
Wśród aresztowanych znalazł się przewodniczący moskiewskiego oddziału opozycyjnej partii Jabłoko („Jabłko”) – Siergiej Mitrochin.
Protestujący gromadzili się dzisiaj od rana przed gmachem Gosdumy (Dumy Państwowej), gdzie miało odbyć się drugie z trzech głosowań – tak tak, nie chodzi o czytania – nad szumnie brzmiącym „planem renowacji” miasta.
Demonstranci nie stanowili jednolitej grupy. Jedni przyszli z tęsknoty za budownictwem, które pamiętają z czasów swojej młodości, inni obawiają się, że konieczność przeprowadzki, jaką pociągną rozbiórki, oznaczać będzie kłopoty.
Pod gmachem Dumy skandowano hasła: „wstyd” oraz „renowatorzy pod sąd”. Z kolei na wyłapanych przez kamerę transparentach przeczytać można było m.in. „ręce precz od Moskwy”, czy „precz z renowacją”.
Sowieckie budynki mieszkalne z lat 50. i 60. XX wieku – popularnie zwane chruszczowkami na cześć I sekretarza KPZR latach 1956-64 Nikity Chruszczowa – mają zostać zastąpione przez sięgające chmur apartamentowce.
To już trzeci z serii protestów przeciwko proponowanym – zaiste rewolucyjnym – zmianom.
Kresy24.pl
2 komentarzy
jubus
10 czerwca 2017 o 08:00Co znaczy słowo „moskwicini”? To kolejny przykład, żenującego poziomu polszczyzny. Moskwiczanie, tak powinno się nazywać mieszkańców Moskwy.
Japa
10 czerwca 2017 o 10:04Cóż my mamy „aferę warszawską” . Tyle, że moskwiczan nikt na bruk nie wyrzuca.