Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder przyjechał do Moskwy na kilkudniowe „wakacje”, donosi portal ntv.
„Jestem tu na wakacjach przez kilka dni. Moskwa to cudowne miasto” – powiedział korespondentowi NTV Dirkowi Emmerichowi.
Gdy niemiecki dziennikarz zwrócił mu uwagę, że znajduje się niedaleko siedziby rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft, Schroeder odpowiedział: „ Tak? O tak, masz rację”.
W maju Schroeder zdecydował się na odejście ze swojego stanowiska, a także zapowiedział, że nie przyjmie oferty wstąpienia w skład rady dyrektorów Gazpromu.
Poproszony przez dziennikarzy RTL i ntv o komentarz, rzecznik niemieckiego rządu powiedział: „Urząd Kanclerza Federalnego nie jest zaangażowany w podróż Gerharda Schroedera do Moskwy”.
Przypomnijmy, że w lipcu komisja arbitrażowa Partii Socjaldemokratycznej w Hanowerze po 2,5 godzinach dyskusji nie mogła dojść do porozumienia w sprawie wykluczenia z partii byłego kanclerza Gerharda Schroedera z powodu jego powiązań z Rosją.
Były przywódca Niemiec potępił inwazję jako nieuzasadnioną, ale nie skrytykował Putina. Stanowisko to wywołało ostrą krytykę ze strony całego spektrum politycznego Niemiec.
Nadal zajmował też lukratywne stanowiska u rosyjskich gigantów energetycznych, dopóki presja społeczna i polityczna nie zmusiła go do ich rezygnacji.
oprac.ba za n-tv.de
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!