Rosyjska delegacja w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy zaapelowała o dwuletni zakaz organizowania przez Tbilisi imprez pod egidą Rady Europy.
Stojący na czele rosyjskiej delegacji szef komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow zarzucił Tbilisi, że jej przedstawiciel, Wasilij Lichaczow, nie został wpuszczony do Gruzji jako członek delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, która miała ocenić sytuację przed wyborami prezydenckimi.
Spiker gruzińskiego parlamentu Dawid Usupaszwili poinformował, że nie jest to informacja prawdziwa. Prawdą jest natomiast, że Gruzja poprosiła o wykluczenie Lichaczowa z delegacji ZPRE, ponieważ wcześniej naruszył on gruzińską ustawę o terytoriach okupowanych, odwiedzając separatystyczną Abchazję bez zgody Tbilisi.
Ustawę o terytoriach okupowanych gruziński parlament przyjął w 2009 roku – po wojnie rosyjsko-gruzińskiej 2008 roku i uznaniu przez Rosję Republiki Osetii Południowej i Republiki Abchazji. Określa ona „status terytoriów okupowanych w rezultacie militarnej agresji Federacji Rosyjskiej” i ustanawia „specjalny porządek prawny na tych terytoriach”. Tereny okupowane to obszar Autonomicznej Republiki Abchazji i rejonu Cchinwali, wody terytorialne Gruzji oraz przestrzeń powietrzna nad nimi.
Ustawa stanowi, że na wjazd na terytoria okupowane zezwala się jedynie od strony powiatów gruzińskich, zaś inne sposoby dotarcia na te tereny stanowią przestępstwo nielegalnego przekroczenia granicy.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!