Dziś w Mołdawii spodziewany jest deficyt energii w wysokości około 74 procent. Jest to związane ze wzrostem cen energii elektrycznej. Poinformował o tym portal „NewsMaker”, który cytuje słowa ministra infrastruktury i rozwoju regionalnego Mołdawii Andreia Spinu.
Według ministra, dziś, z niewiadomych przyczyn, cena energii elektrycznej na rynku europejskim (w szczególności w Rumunii) wzrosła o 30-40 proc. Skutkiem czego mołdawska spółka Energocom nie była wstanie kupić wymaganej ilości energii elektrycznej na cały dzień.
Zwrócono się do Rumunii o awaryjną energię elektryczną, jednocześnie prosząc obywateli o oszczędność.
„Im więcej zaoszczędzimy, tym mniej awaryjnej energii dostaniemy jutro z Rumunii” – powiedział minister.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!